QUOTE(Daweo @ 18/12/2023, 20:37)
AvengerTen pistolet maszynowy powstał w okolicach Belfastu, nie jest znany rok, w którym powstał. Nietypowo dla samoróbki posiada ona na sobie numer, jeżeli jest to numer seryjny i egzemplarze numerowano kolejno zaczynając od 1, to powstało kilkaset sztuk.
Albo też numer jest "dla picu", żeby bardziej zaalarmować i nastraszyć służby policyjne, które w razie przechwycenia takiego pistoletu będą się obawiały, że bojownicy mają ich setki.
Jeden egzemplarz namierzono po tym jak jego właściciel zamówił tłumik, który opisał jako.element maszyny przemysłowej.
Avenger to pistolet maszynowy zasilany nabojem 9x19 mm z magazynka od pistoletu maszynowego Sten dołączanego od dołu. Posiada składaną kolbę, którą można wykorzystać w roli przedniego chwytu po jej złożeniu (zob. zdj.) oraz tłumik. Broń jest prostokątna w przekroju poprzecznym, strzela z zamka otwartego, dostępny jest tylko ogień ciągły. Zamek zachodzi na lufę (jego część jest bardziej z przodu, niż tył lufy, gdy zamek jest w przednim położeniu). Jest to broń gładkolufowa, co może przewracanie się pocisku po trafieniu w nieopancerzony cel. Tłumik stanowi szczelną jednostkę, wewnątrz której umieszczono rurę z otworami (3/4 długości) oraz przegrody (1/4 długości).
(na podst.
guns.fandom.com)
QUOTE(Daweo @ 18/12/2023, 20:37)
Czy pocisk był wyrzucany z broni z szybkość nad- czy podźwiękową
Jak zrezygnowanie z gwintowania lufy wpłynęło na donośność skuteczną tej broni
Jak opisywany tłumik wypadał pod względem skuteczności w porównaniu do fabrycznych tłumików do pistoletów maszynowych
Pocisk prawdopodobnie był naddźwiękowy. Tzn. ogromna większość nazwijmy to elaboracji naboju 9x19 to takie z naddźwiękową prędkością pocisku. Ale oczywiście są na rynku i poddźwiękowe też.
Nawet z gładką lufą pistolet powinien być dość skuteczny na kilkadziesiąt metrów. Tym koziołkowaniem pocisku to bym się tak nie podniecał. Ono ma duży wpływ na siłę rażenia pocisków karabinowych czy pośrednich, których wydłużenie (stosunek długości do kalibru) zwykle wynosi ze 4 albo i więcej. Więc jak koziołkujący pocisk obróci się bokiem, to opór jego ruchu gwałtownie rośnie, pocisk znacznie szybciej oddaje energię i powoduje rozległe zranienie. Ale pociski pistoletowe mają mniejsze wydłużenie, zwykle w granicach 2, rzeczony 9 Parabellum chyba 1,5 jak dobrze pamiętam. Więc ta różnica wynikająca z poruszania się bokiem nie jest już aż tak dramatyczna.
Na temat tłumika niewiele potrafię powiedzieć. Na oko wymiary ma w przybliżeniu poprawne (objętość tłumik to powinno być ok. 20 obj. lufy). Nie piszą, ile komór jest w środku tylko że pierwsza jest największa, tak jak powinno być. I nie piszą, czy miał korek na wylocie, zgaduję, że nie.