Pomoc - Szukaj - Lista Użytkowników - Kalendarz
Pełna wersja: Współczesne czołgi
historycy.org > Wybrane specjalizacje historii > HISTORIA NAUKI I TECHNIKI > Historia techniki wojskowej
Pages: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106
Tromp
QUOTE(Barg @ 25/08/2017, 8:15)
Jest artykuł Szulca o modernizacji T-90MS. Ja go teraz nie mam przed sobą, mam w domu. Ale jak pamiętam jakiejś rewelacji jeśli chodzi o opancerzenie w stosunku do T-90A nie ma. Bardziej wymiana elektroniki.
http://www.magnum-x.pl/artykul/t90moplotm
*


Znam ten artykuł całkiem nieźle. Za to T-90M to już trochę inna zabawka. Tu trochę, a mam gdzieś cały pdf od UWZ czy tam Rostecu. Jak mi się uda, to wrzucę.
CODE

Ależ ponoć została podpisana umowa na produkcję dla rosyjskiej armii T-90M.

Tak, zobaczyłem akurat natychmiast po wrzuceniu poprzedniego posta. Cały batalion. No nic, widać UWZ dalej ma chody w Moskwie...
Barg
QUOTE(Tromp @ 25/08/2017, 7:35)
QUOTE(Barg @ 25/08/2017, 8:15)
Jest artykuł Szulca o modernizacji T-90MS. Ja go teraz nie mam przed sobą, mam w domu. Ale jak pamiętam jakiejś rewelacji jeśli chodzi o opancerzenie w stosunku do T-90A nie ma. Bardziej wymiana elektroniki.
http://www.magnum-x.pl/artykul/t90moplotm
*


Znam ten artykuł całkiem nieźle. Za to T-90M to już trochę inna zabawka. Tu trochę, a mam gdzieś cały pdf od UWZ czy tam Rostecu. Jak mi się uda, to wrzucę.

To teraz jak zerkniesz do artykułu Przeździeckiego z 8/2017 WiT to T-72B3M lub inaczej T-72B3 wz. 2016 ma mieć elementy Relikta.

QUOTE
CODE

Ależ ponoć została podpisana umowa na produkcję dla rosyjskiej armii T-90M.

Tak, zobaczyłem akurat natychmiast po wrzuceniu poprzedniego posta. Cały batalion. No nic, widać UWZ dalej ma chody w Moskwie...
*


A tego że to ma być jeden batalion to ja znów nigdzie do tej pory nie przeczytałem. Masz źródło iż chodzi o jeden batalion?
Tromp
QUOTE(Barg @ 25/08/2017, 8:42)
To teraz jak zerkniesz do artykułu Przeździeckiego z 8/2017 WiT to T-72B3M lub inaczej T-72B3 wz. 2016 ma mieć elementy Relikta.
*


Tak, wiem o tym. Acz na ciut "innym" pancerzu zasadniczym i na mniejszej powierzchni oraz inaczej - mniej szczelnie - mocowane.
CODE

A tego że to ma być jeden batalion to ja znów nigdzie do tej pory nie przeczytałem. Masz źródło iż chodzi o jeden batalion?

A w sumie to stąd. Acz faktycznie w linku-źródle nic nie ma.
Barg
Takie cuś... wedle Niemców. Dominował Leo2. Ale nie ma T-80 (T-64 też brak)

Słabiutko Leo1, ale ten był słabiutko opancerzony.
Tromp
Był.

BTW jest opcja, że niebawem mokre sny Internetów o Brabramsie się spełnią...
Gajusz Mariusz TW
QUOTE(Tromp @ 1/09/2017, 19:51)
BTW jest opcja, że niebawem mokre sny Internetów o Brabramsie się spełnią...


I wtedy byłoby na tyle w temacie współpracy z koncernami z Europy podczas konstruowania i produkowania czołgu następnej generacji.
Tromp
Mhm. Przy czym znowu będzie tak, że to, co tanie, będzie strasznie drogie. Acz Bradleye to bym łyknął dla BK...
konto usunięte 13/01/18
https://youtu.be/BqLfZuZR2Fc

Ciekawe
czarny piotruś
Podobne były (być może są i nadal) u nas. Choć tu widać, że zabezpieczenia obsługi konkretne. Przy wy_żyłowanych armatach wysokiej mocy wypadki się zdarzają więc szkoda ludzi tracić.
Gajusz Mariusz TW
A tymczasem w dniu czołgisty:

http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=23237
konto usunięte 13/01/18
Wprawdzie nie czołg,ale wygląda na coś do psucia czołgów,więc tematycznie blisko wink.gif

Co to za nowe ustroistwo?
Botras
Jakie tam nowe? To wyrzutnia ppk 9K115 Metis.
Marek666
Wyrzutnia od metysa-m ale tuba już nie bardzo. Coś nowego?
Botras
Pojemnik istotnie różni się od pojemnika ppk 9K115-1, ale nie dlatego, że to jest coś nowszego, tylko dlatego, że to coś starszego, mianowicie 9K115 Metis - bez "M". Wyrzutnia też nie jest od 9M115-1, tylko od 9M115. Poznać to można po tym, że luneta toru śledzenia celu jest wyraźnie z boku i nie jest z przodu objęta przez obudowę urządzenia śledzącego pocisk. Wyrzutnia Metisa-M wygląda tak: http://otvaga2004.ru/wp-content/uploads/20..._metis-m_03.jpg .
Gajusz Mariusz TW
M1A2 SEPv3 wchodzą do linii.

http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=23491&q=ABRAMS

user posted image
Net_Skater
Merkawa Mk. 4 Barak to nowy czołg Izraela wspomagany sztuczną inteligencją
Tomasz Mileszko, redaktor serwisów technologicznych

Izrael ogłosił, iż w 2020 roku na linię produkcyjną wjedzie nowa wersja czołgu Merkawa. Wedługg przedstawiciela tamtejszych sił zbrojnych załoga Merkawy Mk.4 Barek ma się składać z pięciu członków, z których jeden to... sztuczna inteligencja mająca aktywnie wspomagać działania żołnierzy.
W 2020 roku Izreal zacznie produkcję nowego czołgu z serii Merkawa
Załogę w działaniach będzie wspomagać sztuczna inteligencja o kobiecym głosie
Merkava Mk. 4 Barak otrzyma kompleksowy system aktywnej ochrony pojazdu przed przeciwnikiem
Sztuczna inteligencja oraz wirtualna i rozszerzona rzeczywistość to jedne z kilku technologicznych pól, na których dokonują się coraz większe postępy. Nie dziwi zatem, że z tych rozwiązań coraz chętniej korzystają siły zbrojne na całym świecie. Ogólnie pojęte "inteligentne" systemy uzbrojenia nie są już niczym nowym i jest oczywiste, że będą one coraz ważniejszym elementem współczesnego pola walki. Skorzysta z nich np. nowy czołg Izraela, który wejdzie do produkcji w 2020 roku.

Chodzi o Merkawę Mk.4 Barak (z hebrajskiego - Błyskawica). Barak zastąpi aktualnie najnowszą wersję czołgu Mk. 4M i mimo że pod względem zewnętrznego wyglądu będzie mocno przypomina swojego poprzednika, to tak naprawdę jest to całkowicie nowy pojazd. Nowy i ultranowoczesny. Jak donosi gen. bryg. Baruch, odpowiedzialny za rozwój i produkcję pojazdów pancernych dla izraelskiej armii, załoga Baraka ma się składać z pięciu członków, a jednym z nich będzie komputer wspomagany sztuczną inteligencją. Co ciekawe, SI ma służyć nie tylko radą, ale w niektórych sytuacjach będzie też sama podejmować określone działania. SI pomoże np. przy wyborze najlepszej trasy, doradzi o potencjalnym zagrożeniu, a wszystko to przekaże... kobiecym głosem. W trakcie testów okazało się bowiem, że załoga rzadziej zwracała uwagę na męski głos, co z kolei wpływało na dłuższy czas reakcji żołnierzy.

Być może nowa Merkawa skorzysta z rozwiązania Iron Vision oferującego "obserwację przez pancerz" Być może nowa Merkawa skorzysta z rozwiązania Iron Vision oferującego "obserwację przez pancerz".
Merkawa Mk.4 Barak zostanie też wyposażona w system obserwacji pola walki wykorzystujący rozwiązania rozszerzonej rzeczywistości, którym może się okazać np. Iron Vision od Elbit Systems. Specjalne czujniki mają przekazywać obraz otoczenia do wizjerów na hełmach załogi, oferując podgląd niezależnie od pory dnia lub też ostrzegając przed potencjalnym zagrożeniem. Obraz generowany przez Iron Vision daje też lepszy podgląd otoczenia, gdyż nie ograniczają go rozwiązania klasycznych przyrządów optycznych w stylu peryskopu.

Czołg będzie również korzystać z kompleksowego, aktywnego systemu ochrony:
(....) system będzie ana­li­zo­wał tor lotu poci­sku nie­przy­ja­ciela, jed­no­cze­śnie będąc w sta­nie ostrze­gać o nim sys­temy sąsied­nich czoł­gów, jeżeli pocisk zosta­nie zakwa­li­fi­ko­wany jako nie­za­gra­ża­jący wła­snej maszy­nie. Reakcja na ostrzał ma być w pełni auto­ma­tyczna i ma obej­mo­wać nie tylko likwi­da­cję poci­sku wroga, ale też auto­ma­tyczne napro­wa­dze­nie armaty na źró­dło zagro­że­nia. Oznacza to, że sys­temy kie­ro­wa­nia ogniem, aktyw­nej ochrony pojazdu i zarzą­dza­nia pojaz­dem oraz łącz­no­ści zostaną nie­jako spięte w jedną, inte­gralną całość, zdolną w pew­nym sen­sie do samo­dziel­nego myślenia.
Barak otrzyma również napęd hybrydowy, nie jest też wykluczona zmiana w opancerzeniu czołgu, gdyż zwiększy on swoją masę do 70 ton.

user posted image





Gajusz Mariusz TW
Taka ciekawostka z Chin.

http://www.konflikty.pl/aktualnosci/wiadom...gowym-czolgiem/
Tromp
QUOTE(Net_Skater @ 19/01/2018, 20:27)
Merkawa Mk. 4 Barak to nowy czołg Izraela wspomagany sztuczną inteligencją
Tomasz Mileszko, redaktor serwisów technologicznych

Izrael ogłosił, iż w 2020 roku na linię produkcyjną wjedzie nowa wersja czołgu Merkawa. Wedługg przedstawiciela tamtejszych sił zbrojnych załoga Merkawy Mk.4 Barek ma się składać z pięciu członków, z których jeden to... sztuczna inteligencja mająca aktywnie wspomagać działania żołnierzy.
W 2020 roku Izreal zacznie produkcję nowego czołgu z serii Merkawa
Załogę w działaniach będzie wspomagać sztuczna inteligencja o kobiecym głosie
Merkava Mk. 4 Barak otrzyma kompleksowy system aktywnej ochrony pojazdu przed przeciwnikiem
Sztuczna inteligencja oraz wirtualna i rozszerzona rzeczywistość to jedne z kilku technologicznych pól, na których dokonują się coraz większe postępy. Nie dziwi zatem, że z tych rozwiązań coraz chętniej korzystają siły zbrojne na całym świecie. Ogólnie pojęte "inteligentne" systemy uzbrojenia nie są już niczym nowym i jest oczywiste, że będą one coraz ważniejszym elementem współczesnego pola walki. Skorzysta z nich np. nowy czołg Izraela, który wejdzie do produkcji w 2020 roku.

Chodzi o Merkawę Mk.4 Barak (z hebrajskiego - Błyskawica). Barak zastąpi aktualnie najnowszą wersję czołgu Mk. 4M i mimo że pod względem zewnętrznego wyglądu będzie mocno przypomina swojego poprzednika, to tak naprawdę jest to całkowicie nowy pojazd. Nowy i ultranowoczesny. Jak donosi gen. bryg. Baruch, odpowiedzialny za rozwój i produkcję pojazdów pancernych dla izraelskiej armii, załoga Baraka ma się składać z pięciu członków, a jednym z nich będzie komputer wspomagany sztuczną inteligencją. Co ciekawe, SI ma służyć nie tylko radą, ale w niektórych sytuacjach będzie też sama podejmować określone działania. SI pomoże np. przy wyborze najlepszej trasy, doradzi o potencjalnym zagrożeniu, a wszystko to przekaże... kobiecym głosem. W trakcie testów okazało się bowiem, że załoga rzadziej zwracała uwagę na męski głos, co z kolei wpływało na dłuższy czas reakcji żołnierzy.

Być może nowa Merkawa skorzysta z rozwiązania Iron Vision oferującego "obserwację przez pancerz" Być może nowa Merkawa skorzysta z rozwiązania Iron Vision oferującego "obserwację przez pancerz".
Merkawa Mk.4 Barak zostanie też wyposażona w system obserwacji pola walki wykorzystujący rozwiązania rozszerzonej rzeczywistości, którym może się okazać np. Iron Vision od Elbit Systems. Specjalne czujniki mają przekazywać obraz otoczenia do wizjerów na hełmach załogi, oferując podgląd niezależnie od pory dnia lub też ostrzegając przed potencjalnym zagrożeniem. Obraz generowany przez Iron Vision daje też lepszy podgląd otoczenia, gdyż nie ograniczają go rozwiązania klasycznych przyrządów optycznych w stylu peryskopu.

Czołg będzie również korzystać z kompleksowego, aktywnego systemu ochrony:
(....) system będzie ana­li­zo­wał tor lotu poci­sku nie­przy­ja­ciela, jed­no­cze­śnie będąc w sta­nie ostrze­gać o nim sys­temy sąsied­nich czoł­gów, jeżeli pocisk zosta­nie zakwa­li­fi­ko­wany jako nie­za­gra­ża­jący wła­snej maszy­nie. Reakcja na ostrzał ma być w pełni auto­ma­tyczna i ma obej­mo­wać nie tylko likwi­da­cję poci­sku wroga, ale też auto­ma­tyczne napro­wa­dze­nie armaty na źró­dło zagro­że­nia. Oznacza to, że sys­temy kie­ro­wa­nia ogniem, aktyw­nej ochrony pojazdu i zarzą­dza­nia pojaz­dem oraz łącz­no­ści zostaną nie­jako spięte w jedną, inte­gralną całość, zdolną w pew­nym sen­sie do samo­dziel­nego myślenia.
Barak otrzyma również napęd hybrydowy, nie jest też wykluczona zmiana w opancerzeniu czołgu, gdyż zwiększy on swoją masę do 70 ton.

user posted image
*


O, plagiat mojego wlasnego tekstu...
Tromp
Troszkę info o wozie od KNDS. Tym docelowym, potworka z Paryżewa litościwie pominę.
Tromp
Nt. programu MGCS możecie poczytać w krótkim tekście mojego autorstwa w najnowszym numerze "Wojska i Techniki".

Ponadto dwie ciekawostki nt. Merkawy:
Klik (i uzupełniająco)
Klik


Dodatkowa forsa na programy B+R związane z NGCV.


Produkcja Kaplana MT ruszy w przyszłym roku.
Gajusz Mariusz TW
Ukazało się takie coś https://kiosk.ruch.com.pl/spree/products/36....jpg?1529922916 a w nim artykuł Pawła Przeździeckiego na temat tureckiego Altaya https://www.youtube.com/watch?v=a6WYXIcHK0M
I mam 2 pytania, Trompie:

- Jak widzisz tą konstrukcję? Autor bez emocji rzeczowo informował o jego rozwoju, nie oceniał. Jedynie w podsumowaniu orzekł o konserwatywnym podejściu Turków.

- Przy opisie aktywnego systemu obrony padła przy okazji wzmianka o szwedzkim LEDS. Masz jakieś zdanie o tym systemie? Przyznam się że to dla mnie zupełna nowość.
Tromp
QUOTE(Gajusz Mariusz TW @ 24/07/2018, 13:12)
- Jak widzisz tą konstrukcję? Autor bez emocji rzeczowo informował o jego rozwoju, nie oceniał. Jedynie w podsumowaniu orzekł o konserwatywnym podejściu Turków.
*


Nijak. To taki kolejny Leopard 2, tylko do służby trafi 40 lat później. Cała przewaga nad oryginalnym Leonem (ofc. nowszymi wariantami) to nowocześniejsze zawieszenie i więcej miejsca na pancerz. Poza tym nic ciekawego, zresztą zabawne, że właściwie równolegle wejdzie do służby Merkawa Mk 4 Barak i T-14 oraz pojawią się pierwsze prototypy NGCV i MGCS. Jedyne, co tam jest naprawdę interesujące, to nie technika, a organizacja, tj. konsekwencja w dążeniu do stopniowego stworzenia własnej konstrukcji. Jak to porównać z pewnym krajem plemiennym nad Wisłą, który miał do pewnego momentu możliwości nieporównywalnie większe od Turków, to wychodzi, ile nasze władze (które przecież nie biorą się z powietrza) są warte. To samo wychodzi w porównaniu z Pakistanem czy z Izraelem lat 70. Albo z Republiką Korei.
CODE

- Przy opisie aktywnego systemu obrony padła przy okazji wzmianka o szwedzkim LEDS. Masz jakieś zdanie o tym systemie? Przyznam się że to dla mnie zupełna nowość.

Żadnego. Zbudowano demonstratory, może nawet prototypy i to by chyba było na tyle. Nawet na CV90 obecnie promowany jest (dosyć podobny koncepcyjnie zresztą) izraelski IronFist, który jeszcze w przyszłym roku powinien trafić na pozostałe niderlandzkie wozy. Jak chcesz o LEDS-ie poczytać, to spróbuj na blogu Ointress. Albo na Below the turret ring. Na jednym z tych dwóch chyba coś widziałem onegdaj, pisząc o ZASOP "Aktywna".
Zresztą LEDS chyba nawet nie jest specjalnie szwedzki, bo to wyrób bodajże w jakiejś kooperacji z RPA (z Denelem może?).
Tromp
Tymczasem w Rosji uznano T-14 za zbyt drogi i przynajmniej na razie zrezygnowano z jego produkcji. Jako alternatywę UWZ szykuje robotyzację T-72.
ku140820
QUOTE(Tromp @ 8/08/2018, 11:21)
Tymczasem w Rosji uznano T-14 za zbyt drogi i przynajmniej na razie zrezygnowano z jego produkcji. Jako alternatywę UWZ szykuje robotyzację T-72.
*


Nieprawda. tongue.gif
Tromp
QUOTE(Darth Stalin @ 9/08/2018, 14:32)
Nieprawda. tongue.gif
*


Prawda tongue.gif Po prostu podkreśliłeś niewłaściwą rzecz wink.gif Produkcja masowa IMO będzie - kiedyś. Może za 3, może za 5 czy 10 lat, być może nieco innego wozu, ale będzie. A że na razie skończy się pewnie na tych 60, 90 lub 100 sztukach partii wstępnej, to insza inszość.
ku140820
Właściwą. Tym bardziej, że nawet "na razie" też nie jest zbyt pewne...
Poza tym przerywanie produkcji po 100 egzemplarzach byłoby co najmniej dziwne i kompletnie absurdalne - utrzymywanie nieaktywnej linii produkcyjnej tudzież kooperantów kosztuje krocie.
Tromp
Kosztuje, oczywiście, że kosztuje - dlatego nie ma szans na nowe Leopardy na przykład, a i z częściami są problemy... Cóż, pożyjem, obaczym. IMO raczej T-14 potrzebuje solidnego dopieszczenia, aniżeli Rosjanom brakło kasy, ale to tylko moje domysły.

Tymczasem za Oceanem.
Sapiens
Z tego co jakiś czas temu miałem okazję przeczytać o T-14 w "Wozach Bojowych Świata" to specjalnie nie zaskakuję, zwłaszcza zszokowała mnie informacja o grubości pancerza wieży, która jest najczęściej trafianą częścią czołgu. Niby fajnie załoga umieszczona w kadłubie, ma większe szanse przeżyć, ale co zrobi taki pojazd bez wieży? Będzie taranował zasieki? rolleyes.gif

Poza efektem straszenia zachodu, a głównie Polaków, to zdziwiłbym się bardzo gdyby Rosjanie zaczęli go klepać w większej ilości zamiast T 72BM3, czy też rozwinięć jego konstrukcji.
Tromp
QUOTE(Sapiens @ 10/08/2018, 11:02)
Z tego co jakiś czas temu miałem okazję przeczytać o T-14 w "Wozach Bojowych Świata" to specjalnie nie zaskakuję, zwłaszcza zszokowała mnie informacja o grubości pancerza wieży, która jest najczęściej trafianą częścią czołgu. Niby fajnie załoga umieszczona w kadłubie, ma większe szanse przeżyć, ale co zrobi taki pojazd bez wieży? Będzie taranował zasieki? rolleyes.gif
*


Pewnie tak rolleyes.gif Ot, generalnie wszystkim głównym graczom wyszło, że to najkorzystniejszy układ. Wyszło tak około 40 lat temu, miałeś potem mniej lub bardziej zbliżone czołgi z "Perspektywy 88" (Future Soviet Tank II), amerykańskie Tank Test Bed w ramach badania koncepcji do Tank Block III, czy serię niemieckich koncepcji i prototypów w ramach kolejnych 2 czy 3 programów następcy Leoparda 2.
A jak do tego podejdą w przyszłości na Zachodzie? Cóż, Amerykanie chyba chcą wrócić do "czołgu średniego", bo kiedyś mi mignęło coś takiego, że na bazie NGCV miałby powstać "czołg" o masie 30-40 ton metrycznych, ale mogło chodzić równie dobrze o docelową formę MPF. W innym bowiem miejscu wychodziło jasno, że czołg będzie ważył między 50 a 60 ton, czyli jak Armata. Nie ma jednak, co ciekawe, decyzji odnośnie tego, czy wieża nowego wyrobu będzie załogowa, czy bezzałogowa. O planach KNDS nie wiem nic, natomiast Rheinmetall dla MGCS (i dla Polski) chciałby zaproponować naprawdę fajne cacko, choć bardzo różne od tego, co znamy z T-14. Indyjskie wymagania dla FRCV z RFI możesz znaleźć w necie. O chińskich pracach nad NG nie wiadomo nic, poza tym, że ponoć są, wiedza o koreańskim K3 nie urosła ani trochę od napisanego przeze mnie 3 lata temu newsa o nim. W Japonii były plany budowy czegoś armatopodobnego na bazie Typu 10, ale chyba ucichło. Nikt więcej nic z nowym czołgiem nie robi. No, Ukraina zadeklarowała, ale coś nie bardzo im wierzę - chyba, że jakaś Arabia Saudyjska im zasponsoruje.
Wracając zaś do samej Armaty, to jest jeszcze jeden aspekt - być może wóz wymaga dopracowania. Kto wie, może wcale nie oferuje jakiejś bardzo wyraźnej przewagi nad T-90M, który zapewne sam w sobie jest tańszy, a do tego jest tylko modyfikacją T-90A/S/SM, którego linia produkcyjna jest już rozkręcona (i to bardzo mocno - portfel zamówień lokalnych oraz kooperacyjnych idzie w setki wozów, samo wsparcie produkcji SM w Indiach to 464 czołgi).
Napoleon7
CODE
...zwłaszcza zszokowała mnie informacja o grubości pancerza wieży, która jest najczęściej trafianą częścią czołgu. Niby fajnie załoga umieszczona w kadłubie, ma większe szanse przeżyć, ale co zrobi taki pojazd bez wieży?

Swego czasu też się o to pytałem. Koncepcja wozu z bezzałogową wieżą, jeżeli ta ma być tylko lekko opancerzona, jest moim zdaniem nieporozumieniem.
Tromp
QUOTE(Napoleon7 @ 14/08/2018, 18:30)
Swego czasu też się o to pytałem. Koncepcja wozu z bezzałogową wieżą, jeżeli ta ma być tylko lekko opancerzona, jest moim zdaniem nieporozumieniem.
*


Cóż, jeśli przejrzeć propozycje czołgów umownej IV generacji (a przynajmniej następców obecnie popularnych czołgów), to większość projektów właśnie takie coś zakładała. Poza chyba jedynie niektórymi wariantami Obiektu 477 i Obiektem 490 z ZSRR, ale te miały wieże załogowe z załogą poniżej pierścienia oporowego wieży (no, w 490 może coś by wystawało). Wszystkie wozy z wieżami bezzałogowymi i niskoprofilowymi miały mieć wieże lekko opancerzone, a "klasyczne" wieże raczej nie były specjalnie popularne (Strv. 2000 w Szwecji, szwajcarski NKPz, czy jak się toto nazywało). Generalnie przyjęto prymat ochrony załogi nad ochroną "zdolności bojowej" czołgu.
Napoleon7
CODE
Generalnie przyjęto prymat ochrony załogi nad ochroną "zdolności bojowej" czołgu.

Tylko że takie założenie, według mnie, ma sens w konflikcie niesymetrycznym. Gdzie przeciwnik jest wyraźnie słabszy i nie dysponuje takimi jak posiadacze czołgów możliwościami bojowymi. Więc straty, szczególnie w sprzęcie takim jak czołgi, nie powinny być duże. Wtedy rzeczywiście, wyeliminowanie kilku wozów z minimalnymi stratami w ludziach może być opłacalne. Ale przy konflikcie z przeciwnikiem równorzędnym, to taka filozofia w moim przekonaniu nie ma sensu. Bo co z tego, że posiadacze takowych czołgów z lekko opancerzoną bezzałogową wieżą poniosą mniejsze straty w ludziach (załogach czołgów) skoro więcej ich wozów zostanie (może zostać) wyeliminowanych z akcji? Jeżeli wozy będą na porównywalnym poziomie technologicznym, to łatwiej będzie wyeliminować z walki wóz ze słabo opancerzoną wieżą. Więc jaki tu "zysk"?
obodrzyta

Zdaniem obodrzyty jest to dobry kierunek, aby bardziej dbać o ochronę życia żołnierzy niż "zdolności bojowej" jakichkolwiek militarnych zabawek.
An_Old_Man
To może należałoby pójść w kierunku maszyn zdalnie sterowanych.
Chińczycy mają ciekawy pomysł na zagospodarowanie starych czołgów.
Tyle że tam partia nie rozumie sformułowania "nie da się".
Tromp
QUOTE(Napoleon7 @ 16/08/2018, 11:22)
Tylko że takie założenie, według mnie, ma sens w konflikcie niesymetrycznym. Gdzie przeciwnik jest wyraźnie słabszy i nie dysponuje takimi jak posiadacze czołgów możliwościami bojowymi. Więc straty, szczególnie w sprzęcie takim jak czołgi, nie powinny być duże. Wtedy rzeczywiście, wyeliminowanie kilku wozów z minimalnymi stratami w ludziach może być opłacalne. Ale przy konflikcie z przeciwnikiem równorzędnym, to taka filozofia w moim przekonaniu nie ma sensu. Bo co z tego, że posiadacze takowych czołgów z lekko opancerzoną bezzałogową wieżą poniosą mniejsze straty w ludziach (załogach czołgów) skoro więcej ich wozów zostanie (może zostać) wyeliminowanych z akcji? Jeżeli wozy będą na porównywalnym poziomie technologicznym, to łatwiej będzie wyeliminować z walki wóz ze słabo opancerzoną wieżą. Więc jaki tu "zysk"?
*


Masa, którą można przeznaczyć na opancerzenie kadłuba. Po prostu nie da się już przy akceptowalnych kosztach zabezpieczyć i kadłub, i wieżę. Pisałem o tym zresztą przy okazji artykułu o Abramsie SEP v.3 w WiT. W CVMS (Combat Vehicles Modernization Strategy) USmani sobie wyliczyli, że wozy (bwp wprawdzie) z programu GCV są zbyt ciężkie (konkurencyjne prototypy odpowiednio ok. 58 i 63,5 ton metrycznych; nasze upoślady pisały wprawdzie o 84 tonach, ale co im zrobić?), a tym samym drogie w produkcji i eksploatacji. Obniżenie masy o 10 ton miało być wprawdzie wykonalne technicznie, ale cena wozu wynieść miałaby, cytuję, 1 mln dolarów za tonę. Wozy z obecnego programu NGCV (FIFV i pochodne oraz FT) wprawdzie mają być lżejsze od GCV i to dosyć znacznie (w ramach tworzenia zestawu rozwiązań technologicznych powstało np. zawieszenie dla pojazdów o masie ok. 50 ton), ale też produkcja wygląda trochę inaczej, a może też i trochę USmani zeszli z wymagań. Bez wątpienia jednak wciąż będą chcieć w maksymalnym możliwym stopniu zabezpieczać wkładkę mięsną, co musi skutkować osłabieniem opancerzenia wieży. Po prostu inaczej się nie da. Tzn dać to się da, ok, były chociażby Abramsy ze 140 mm (ale też 2 różne Leopardy czy 2 Leclerci, być może też Merkawa), Thumper np, i wieżą załogową z bardzo grubym pancerzem. Tylko ile dziś musiałby ważyć wóz zabezpieczony w pełni przed amunicją obecnie dojrzewającą? Bo Abrams SEP v.3 docelowo ważyć ma ciut ponad 70 ton metrycznych. Gdyby go zabezpieczyć całkiem "po bożemu", przytyłby jeszcze 5-10 ton. Co na to mosty, logistyka?


An_Old_Man - Amerykanie i Rosjanie też i śmiem twierdzić, że mają większe szanse na realizację. Z tym, że zarówno wozy z programów Unmanned Wingman czy Unmanned Tank Killer, jak i z programu Burza, mają być li tylko uzupełnieniem załogowych maszyn. Na robotyzację wciąż jest za wcześnie.


Taka ciekawostka z USiech.
An_Old_Man
Oczywiście że zdalne sterowanie jest sprawą dalekiej przyszłości.
Na czołgach się nie znam ale prawa fizyki obowiązują takie same jak w dziedzinach na których się znam.
Jak przypuszczam Chiński program modernizacji starych czołgów (chyba T-54) ma na celu zwykłą naukę. Zamiast przetapiać można na tych maszynach próbować różnych rozwiązań.
Gdyby teraz zacząć to za 30 lat można by tę wiedzę sprzedawać. A tak to czytam w prasie że za cienki pancerz a jak go pogrubią to be bo nie umie pływać. Gdy zwiększą objętość aby zaczął pływać to be bo za duży i łatwo go trafić a stopy tytanu za drogie i tak w kółko Macieju a czas nieubłaganie płynie.
Uważam że w Polsce brakuje (oprócz kasy) cierpliwości i pokory. W Chinach dwa pokolenia temu też kasy nie było ale dzięki właśnie cierpliwości i działaniu mają już kasę i umiejętności znacznie przekraczające nasze.
Napoleon7
CODE
W Chinach dwa pokolenia temu też kasy nie było ale dzięki właśnie cierpliwości i działaniu mają już kasę i umiejętności znacznie przekraczające nasze.

Z tą kasą to jednak byłbym ostrożny. Owszem, mają stosowne środki, bo kraj ogromny. To i środki są i można je koncentrować na wybrane obszary. To raz. A dwa, jako państwo autokratyczne mogą się mniej przejmować ludźmi. Inaczej mówiąc, Chińczycy, czy im się to podoba czy nie, muszą na zbrojenia płacić więcej z własnej kieszeni. My nie musimy, choć możemy, oni muszą.
Więc zawsze jest coś za coś. Pamiętajmy, że pomimo ogromnego postępu jaki Chiny uczyniły, to wciąż jest kraj relatywnie biednych ludzi. Coś powoduje, że nie bogacą się tak szybko jakby mogli. To nie tylko kwestia zbrojeń, ale między innymi.
Tromp
Tymczasem w Indonezji jeździ potencjalny sukces eksportowy PGZ.
Barg
Poniżej wnioski Awigdora Kahalaniego z jego książki "Wyżyny odwagi" dotyczące czołgów sowieckich i zachodnich, oraz świadomości sytuacyjnej na polu bitwy dowódców czołgów i dowódców pododdziałów czołgów. Wnioski te są w końcowej części książki, w wywiadzie jaki generał udzielił naszemu forumowemu koledze Łukaszowi Przybyło.

Awigdor Kahalani był dowódcą 77 batalionu pancernego w 7 Brygadzie Pancernej Cahalu i walczył od pierwszego dnia w wojnie Jom Kippur na Wzgórzach Golan. Jego Brygada i jego batalion przyjął na siebie uderzenie wojsk syryjskich, przetrwał i nie dał się rozbić. Jego jednostka miała na wyposażeniu Centuriony z działem L7 (105 mm). Jej przeciwnik zaś sowieckie T-55 i T-62.

Generalnie Kalahani uważa, że pod wieloma względami sowieckie T-55 i T-62 (szczególnie T-62) były lepsze od czołgów zachodnich. Były niższe i mniejsze, a więc łatwiejsze do ukrycia w terenie, miały porównywalny albo grubszy pancerz, lepsze działo i systemy termowizyjne do walki w nocy. Ale miały mniej amunicji, która zresztą nie była odizolowana od załogi, mniej więcej 40 (parę) sztuk do 70 (paru) sztuk amunicji na korzyść Centuriona.
Generał podsumowuje to w ten sposób, cytuję:

„Rosjanie najpierw zaprojektowali czołg taki, jaki powinien być na wojnie, a dopiero potem wepchnęli do środka Iwana Iwanowicza. No i Iwan Iwanowicz musiał w tym czołgu walczyć, a w nim nie było przestrzeni, trudno się poruszało nim i kierowało, armatę zaś ładowało się lewą ręką. Po godzinie walki załoga była wyczerpana. Amerykanie z kolei posadzili pana Browna na krześle i obudowali go czołgiem, dodając całą masę gadżetów, chcesz komputer? – proszę bardzo, chcesz klimatyzację? – proszę bardzo. To dwie całkowicie odmienne filozofie. Czołgi z Zachodu łatwo się obsługiwało, działo było super celne, załoga miała komfortowe warunki – ale były wielkie.”

Warto dodać iż ta filozofia projektowania czołgów nie zmieniła się w kolejnych generacjach czołgów. Zarówno T-72, T-80, T-90 (dopiero T-14 jest inny) są mniejsze od czołgów Zachodnich, amunicja nadal nie jest odizolowana od załogi, został zastosowany tylko automat ładowania przez co ilość załogantów uległa zmniejszeniu (ale to znaczy że do bieżącej obsługi jest mniej osób, co wpływa na ich zmęczenie).

Teraz o świadomości sytuacyjnej załóg. Raz walka w nocy. Centuriony nie miały zamontowanych noktowizorów (tylko dowódca czołgu miał lornetkę noktowizyjną). Kalahani radził sobie w ten sposób, że rozkazał artylerii ostrzeliwać pole bitwy pociskami oświetlającymi. Gdy tych zabrakło ostrzeliwał czołgami podejścia do swoich pozycji. Skutkowało. Ale trzeba zaznaczyć, że pod tym względem sowieckie czołgi miały przewagę nad Centurionami, choć wynikało to z oszczędności Cahalu, a nie konstrukcji czołgu, bo przykładowo izraelskie Pattony będące na wyposażeniu innych jednostek noktowizory miały.

Wojska syryjskie miały olbrzymią przewagę liczebną i atakowały masowo, około 1200 czołgów wobec 188 izraelskich. Jak dwóm brygadom pancernym Cahalu udało się je powstrzymać, a później pokonać i przejść do ataku? Oprócz zalet izraelskich czołgów, dobrego wyszkolenia czołgistów, dobrych przygotowanych wcześniej pozycji, zadecydowała świadomość sytuacyjna dowódców izraelskich czołgów. Otóż co do zasady dowódcy izraelskich czołgów siedzieli w otwartych włazach i cały czas obserwowali pole bitwy wyszukując cele dla swoich załóg i dowodząc pododdziałami. Nic takiego nie zaobserwowali u Syryjczyków. Tam dowódcy siedzieli w czołgach i obserwowali pole bitwy przez przyrządy obserwacyjne czołgów. Skutkowało to tym, że dowódcy izraelscy mieli o wiele lepszy wgląd w toczącą się bitwę, a czołgi syryjskie były ślepe (i głuche). Po drugie – czołgiści izraelscy starali się w pierwszej kolejności niszczyć syryjskie czołgi dowodzenia. Rozpoznawali je po większej ilości anten w stosunku do standardowych wozów. Zniszczenie struktury dowodzenia syryjskich jednostek skutkowało tym, że reszta była już bezładną masą, którą łatwo było zniszczyć. Ale walka w otwartych włazach miała swoją cenę. Kalahani podaje, że prawie wszyscy dowódcy czołgów i dowódcy pododdziałów w jego batalionie zostali ranni lub zabici. Zginął także jego obserwator artyleryjski, który często wręcz wychodził z czołgu aby uzyskać lepszą obserwację i podawać koordynaty do artylerii.

Co do tego, że Syryjczycy byli także „głusi”. Kalahani siedząc w otwartym włazie wręcz słyszał skąd nadlatują pociski i przynajmniej raz uchronił swój pododdział od ognia SWOJEJ artylerii, wstrzymując jej ogień. Zamknięci w wieżach swoich czołgów Syryjczycy takiej możliwości nie mieli.

Jak to się ma do dzisiejszych czołgów? Myślę, że mimo znacznie lepszych systemów obserwacyjnych dowódcy czołgów i pododdziałów nadal będą obserwować pole bitwy z otwartych włazów, a nie schowani pod pancerzem. Alu tu lepiej aby wypowiedział się Kamaz73. Jeśli tak, to w lepszej sytuacji będzie dowódca M1 (siedzi wysoko w wieży), niż dowódca T-14, który siedzi niżej w kadłubie.
Aldrin
Dość ciekawe spostrzeżenia.
Co do M1 i T-14 to nie jest sprawa tak jednoznaczna. Z jednej strony dowódca na wieży jest wyżej, ma obserwację okrężną. Z drugiej strony dowódca w kadłubie jest bezpieczniejszy (większość pocisków uderzających współcześnie w wieżę zagrozi bardzo mocno wysuniętemu z niej dowódcy, natomiast tylko niektóre zagrożą dowódcy wychylonemu z kadłuba), dodatkowo siedząc w wieży dowódca może być obracany wraz z wieżą nie zawsze w optymalnym kierunku, do sektora, który chce obserwować, musi wtedy się przekręcić.

Ja chciałem poruszyć inną kwestię.

Jak wygląda w rzeczywistości we współcześnie używanych czołgach sprawa proporcji osłony przodu i boków? Oczywiście w różnych typach i odmianach będzie różnie, jednak jakiś trend da się pewnie wyznaczyć. Nie chodzi mi tu o przód w zakresie 30 stopni po bokach tylko przód i bok (czyli zwyczajny, bezczelny ostrzał pod kątem 90 stopni do osi podłużnej kadłuba lub wieży). Jakie zabezpieczenie dają współczesne czołgi przed ostrzałem bocznym (zdefiniowanym jak powyżej)?
AKMS
Po pierwsze, wieży, a nie żadnej wierzy.

Po drugie- radzieckie czołgi średnie i podstawowe z okresu zimnej wojny miały zasadniczo po bokach kadłuba 80 mm stali walcowanej. Czyli mniej więcej tyle co drugowojenny niemiecki czołg ciężki Tiger. Czołgi zachodnie pierwszej i drugiej generacji zasadniczo nie wypadały lepiej od wozów radzieckich jeśli idzie o ochronę boków kadłuba.
Aldrin
Dziękuję za zwrócenie uwagi na błąd, już poprawiłem.

Ciągnąc dalej temat: jak wygląda to dzisiaj? Czy czołgi z dodatkowymi pakietami pancerza na bokach wykazują realną odporność na ostrzał amunicją czołgową? Wydaje mi się, że raczej niezbyt skuteczna będzie taka osłona w spotkaniu z w miarę nowoczesną amunicją. Cały czas mowa oczywiście o ogniu bocznym.
Barg
Przecież to niemożliwe aby boczny pancerz zasadniczy był tak samo skuteczny jak czołowy przy trafieniu prostopadle, a takie trafienie przecież Ci chodzi. W którymś Iraku zresztą pocisk przebił/przepalił bo już nie pamiętam czy to był podkalibrowy czy kumulacyjny boczny pancerz Abramsa na wylot z dwóch stron. Ciekawostka - załodze nic się nie stało.
AKMS
Barg, czy nie chodzi Ci o swego czasu słynną sytuację, w której pocisk przebił bok kadłuba? Bo jeśli tak, to chyba chodziło o amunicję kumulacyjną, a najpewniej pocisk wystrzelony z granatnika ppanc. Choć swego czasu chodziły plotki że miało to być rzekomo... użycie działa elektromagnetycznego. To znaczy, chyba chodzi Ci o przypadek przedyskutowany tutaj.

Tak swoją drogą, pocisk kumulacyjny nie przepala pancerza- strumień kumulacyjny ma energię kinetyczną i to ona przebija pancerz, nie temperatura strumienia. Link (taka tam autoreklama) oraz link.
Aldrin
Tak właśnie myślałem. Wiadomym jest, że czołg ma zróżnicowane opancerzenie, jednak współczesne czołgi mają bardzo dużą różnicę między ochroną od czoła, a ochroną boków. Ja rozumiem tłumaczenie, że po to dowódca ma głowę, że by stosować odpowiednią taktykę ( w zaistniałych okolicznościach) i narażać pojazd najbardziej osłoniętą stroną. Z drugiej strony w przypadku starcia klasycznego (a nie niesymetrycznego) zawsze może nastąpić sytuacja, gdy pojazd znajdzie się względem niektórych zagrożeń bokiem. Wtedy można go (posiadając np. własne czołgi) poszatkować go bez większego problemu. Nikt w dzisiejszych czasach nie czyni z tego jakiegoś większego zarzutu względem współczesnych czołgów. Jakoś ta metoda ochrony się sprawdza (statystycznie). Ciekawi mnie skąd tak często spotykane są negatywne (nawet bardzo) opinie o ochronie pewnego wozu bojowego z czasów drugiej wojny światowej, a mianowicie mam na myśli Panterę. Ona charakteryzowała się podobnymi proporcjami ochrony wozu z przodu i z boków. Miała także ciężki do pokonania pancerz przedni, natomiast w momencie wystawienia boków, każdy czołg mógł bez trudności ją zniszczyć. Skąd tak różna ocena podobnego podejścia do opancerzania czołgu?
Barg
QUOTE(AKMS @ 21/09/2018, 9:30)
Barg, czy nie chodzi Ci o swego czasu słynną sytuację, w której pocisk przebił bok kadłuba? Bo jeśli tak, to chyba chodziło o amunicję kumulacyjną, a najpewniej pocisk wystrzelony z granatnika ppanc. Choć swego czasu chodziły plotki że miało to być rzekomo... użycie działa elektromagnetycznego. To znaczy, chyba chodzi Ci o przypadek przedyskutowany tutaj.


Prawdopodobnie tak, ale linka nie mogę sprawdzić bo Barrakuda mnie blokuje. Akurat ta strona jest zablokowana u mnie w pracy sad.gif

Aldrin - jeśli chodzi o Panterę to zastrzeżenia co do jej bocznego pancerza są takie że przebijały je już pociski małego kalibru, chyba nawet wystrzeliwane z sowieckich 45mm. Ale ja teraz piszę z pamięci.
AKMS
Może stąd że na tle wozów o podobnej masie (IS-2, M26) jej pancerz boczny wypadał słabo? Może z tego że i taki T-44, opracowany jako następca T-34, miał lepszy pancerz boczny? Może z tego że w okresie drugiej wojny światowej multum pocisków trafiało w boki kadłuba (spotkałem się wręcz z danymi że pociski częściej trafiały w boki, niż w przód wozu)? Link
Tromp
Panowie, ale pamiętajcie, że właściwie każdy współczesny czołg na burcie nosi jeszcze jakąś formę fartucha, który zwiększa jego odporność. Zasadniczo przyjmuje się, że burta czołgu ma być odporna na "lekką broń ppanc piechoty", a więc w praktyce na nowsze warianty RPG-7 czy czasem kuzynów. Jak to się odbywa? Ano zwykle taki fartuch (zwykle stal o grubości kilku cm) jest obkładany dodatkowo modułami ERA (ERAWA, ARAT, kilka różnych wariantów u Rosjan itp.), a u Rosjan występuje też ciekawa kompozycja, widziana na T-72B3 model 2016, z panelem NERA bezpośrednio na panelu stalowym, a na NERA w "plecaczkach" zamontowano też jakieś (chwilowo nie chce mi się szukać) ERA.

A, jeszcze jedna ciekawostka - szwedzkie Leopardy mają w kadłubach pancerz specjalny na wysokości przedziału bojowego na burcie. Czy greckie i hiszpańskie także - nie wiem, nie widziałem zdjęć wystarczająco rozbebeszonych (albo "niewyprodukowanych") kadłubów.


BTW parę ciekawostek z Ukrainy i z USA oraz z Rosji.
Gajusz Mariusz TW
Na wyspach pochwalono się demonstratorem modernizacji Challengera 2

http://www.konflikty.pl/aktualnosci/wiadom...-challengera-2/
To jest wersja bez grafik. Aby przejść do pełnej wersji forum kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.
Copyright © 2003 - 2005 Historycy.org
Kontakt: historycy@historycy.org