Pomoc - Szukaj - Lista Użytkowników - Kalendarz
Pełna wersja: Pociski
historycy.org > Wybrane specjalizacje historii > HISTORIA NAUKI I TECHNIKI > Historia techniki wojskowej
Drwal
Ten wątek tworze gdyż w wątku (wspaniała gramatyka)"pancerniki rakietowe" toczy się długa dyskusja na temat działania pocisków kumulacyjnych. Ale mam nadzieje że o innych typach amunicji także pogadamy od ognia reckiego na bombach kasetonowych lub atomowych pociskach do radzieckich haubic o sile 0,2 kg T
Botras
QUOTE(Drwal @ 13/02/2008, 19:20)
ognia reckiego


Ten kraj nie nazywa się i nigdy nie nazywał "Recja".

QUOTE(Drwal @ 13/02/2008, 19:20)
na bombach kasetonowych


Straszna broń. Strrraszna. Na szczęście tylko dla użytkowników pomieszczeń, w których kasetony na suficie montowali partacze.
Co innego bomby kasetowe.

QUOTE(Drwal @ 13/02/2008, 19:20)
lub atomowych pociskach do radzieckich haubic o sile 0,2 kg T
*



Niech pomyślę... "Siła" równa dwustu gramom tajemniczego "T". Faktycznie to musiała być straszna broń. Strrraszna.
Drwal
Takie to (...) człowiek wypisuje jak się spieszy... a jeszcze jak sobie auto korektę tekstu włączy to "kasetonowe bomby" powstają :-)
Oczywiście z tym
QUOTE
sile 0,2 kg T
to miały być kilotony. A na początku miał być ogień grecki.
nieźle sie uśmiałem czytając pana panie Botras dziękuje za miłe chwile smile.gif
Speedy
Hej

Wypowiedź Botrasa uświadomiła mi, że właściwie to ja sam kiedyś omal nie padłem ofiarą bomby kasetonowej, gdy w pokoju gdzie pracowałem (ale akurat pod moją nieobecność) oberwał się sufit podwieszany smile.gif

A wracając do tematu, lotnicze bomby kasetowe pojawiły się już w I wojnie światowej czyli niemal tak dawno jak w ogołe samoloty bojowe. Można podzielić je z grubsza na dwie grupy: zrzucane i niezrzucane (zasobniki kasetowe - chociaż nie jest to zbyt ścisła nazwa, bo niekiedy mówi się też "zasobniki szybujące" na takie zrzucane ze skrzydłami i ew. napędem)). Te pierwsze (jak np. amerykańskie Rockeye czy rosyjskie RBK) zrzucane są z samolotu jak normalne bomby; na odpowiednio nastawionej wysokości (mają zapalnik czasowy najczęściej) otwierają się uwalniając swą zawartość, te małe bomby czy miny czy coś. Te drugie jak niemiecki MW-1 czy rosyjski KMGU otwierają się bez zrzucania z samolotu, wyrzucając swą zawartość. Zaletą takiego rozwiązania jest łatwość uzyskania prawidłowego rozkładu punktów upadku tych podpocisków (tzn. łatwiej niż przy tych zrzucanych - przy nich bombki mają tendencje do układania się punktów upadku w takich "pierścieniach" z pustym środkiem), wadą to, że aby ów rozkład uzyskać trzeba lecieć przez moment po prostej z ustaloną prędkością w trakcie owego zrzutu - a w strefie silnej obrony plot. przeciwnika może się to okazać złym pomysłem.
oskar(zet)
QUOTE(Botras @ 13/02/2008, 20:39)
QUOTE(Drwal @ 13/02/2008, 19:20)
ognia reckiego


Ten kraj nie nazywa się i nigdy nie nazywał "Recja".

QUOTE(Drwal @ 13/02/2008, 19:20)
na bombach kasetonowych


Straszna broń. Strrraszna. Na szczęście tylko dla użytkowników pomieszczeń, w których kasetony na suficie montowali partacze.
Co innego bomby kasetowe.

QUOTE(Drwal @ 13/02/2008, 19:20)
lub atomowych  pociskach do radzieckich haubic o sile 0,2 kg T
*



Niech pomyślę... "Siła" równa dwustu gramom tajemniczego "T". Faktycznie to musiała być straszna broń. Strrraszna.
*



laugh.gif
Bortas, nie sadziłem ze masz takie poczucie humoru smile.gif
Drwal
czy pocisk stabilizowany brzechwowo można wystrzelić z działa o gwintowanej lufie? I jaki jest najmniejszy kaliber dział strzelających pociskami z odrywanym sabotem?
net_sailor
QUOTE(Drwal @ 31/08/2008, 13:38)
jaki jest najmniejszy kaliber dział strzelających pociskami z odrywanym sabotem?
*


Hmmm, też mnie ciekawi czy jest coś mniejszego niż stabilizowany brzechwowo pocisk z odrzucanym sabotem GIAT Silver Plus do strzelb gładkolufowych kalibru 12.
Ramond
QUOTE
czy pocisk stabilizowany brzechwowo można wystrzelić z działa o gwintowanej lufie?

Można, natomiast wypada go zabezpieczyć przed nadaniem mu prędkości obrotowej.
QUOTE
I jaki jest najmniejszy kaliber dział strzelających pociskami z odrywanym sabotem?

Dział? Pociski podkalibrowe stosuje się nawet w broni ręcznej.
QUOTE
Hmmm, też mnie ciekawi czy jest coś mniejszego niż stabilizowany brzechwowo pocisk z odrzucanym sabotem GIAT Silver Plus do strzelb gładkolufowych kalibru 12.

Jest. Wyszukałem na szybko Saboted Light Armor Penetrator 7,62x51 NATO. http://en.wikipedia.org/wiki/Saboted_Light...netrator_(SLAP)
Botras
QUOTE(Ramond @ 31/08/2008, 14:17)
QUOTE
czy pocisk stabilizowany brzechwowo można wystrzelić z działa o gwintowanej lufie?

Można, natomiast wypada go zabezpieczyć przed nadaniem mu prędkości obrotowej.


A w każdym razie bardzo ją ograniczyć, co od dawna już robiono w bezwirowych pociskch kumulacyjnych, gdzie pocisk jest ułożyskowany w pierścieniach wiodących, co ma taki skutek, że one się obracają, jak każe gwint, a pocisk prawie wcale.

QUOTE(Ramond @ 31/08/2008, 14:17)
QUOTE
Hmmm, też mnie ciekawi czy jest coś mniejszego niż stabilizowany brzechwowo pocisk z odrzucanym sabotem GIAT Silver Plus do strzelb gładkolufowych kalibru 12.

Jest. Wyszukałem na szybko Saboted Light Armor Penetrator 7,62x51 NATO. http://en.wikipedia.org/wiki/Saboted_Light...netrator_(SLAP)
*



Co do średnicy, to od pocisku strzelby kaliber 12 mniejszy jest już nawet pocisk 12,7 mm x 99, a pociski SLAP do tego naboju są chyba najmniejszymi APDS tak naprawdę używanymi praktycznie. Nawet jednak 7,62 mm SLAP jest wielkie bydle przy najmniejszych dotąd chyba pociskach z odrzucanym sabotem i to na dodatek stabilizowanych brzechwowo. Mowa o amunicji z programu SPIW, który miał dać karabin strzelajacy miniaturowe APFSDS-y o prędkości wylotowej w okolicach 1500 m/s z szybkostrzelnością teoretyczną od 1700 do 2500 strz/min w trybie kilkustrzałowej serii (było kilka konkurujących wzorów). Celem ogromne zwiększenie prawdopodobieństwa trafienia ognia "pojedynczego", bo taka seria była funkcjonalnie jednym strzałem, gdzie do celu leciało kilka pocisków, a nie jeden (ta sama idea, co w G11 i AN-94, z tym, że mechanizmy SPIW-ów były zwyczajne, poza jednym dardickiem), co więcej dzięki niezwykle małej masie pocisku, odrzut był zupełnie minimalny. W ostatecznej wersji amunicji pociskiem była strzałka o średnicy 1,8 mm, długości 42,4 mm i masie 0,67 g (670 miligramów, dla jasności wink.gif ), prowadzona w lufie przez sabot z włókna szklanego o średnicy 5,6 mm.
Innymi słowy da się zrobić pocisk z odrzucanym sabotem każdej praktycznie użytecznej wielkości.
net_sailor
Dziękuję Kolegom za naukę. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że moja edukacja w temacie współczesnej broni strzeleckiej zatrzymała się na publikacjach ś.p. Stanisława Kochańskiego. Wiedza ta lekko nieaktualna się zdaje sleep.gif
pawel76
Witam
Mam pytanie odnośnie stosowania amunicji kasetowej (artyleryjskiej) od kiedy się ją stosuje?
Bomby kasetowe stosuje się przynajmniej od II wś (amerykańskie bomby kasetowe zapalające,radzieckie bomby kasetowe przeciwpiechotne i przeciwpancerne).
W czasie I wś były początkowo stosowane strzałki wyrzucane z pojemników
do rażenia piechoty (Francja).
Speedy
Hej
QUOTE(pawel76 @ 21/04/2009, 14:56)
Witam
Mam pytanie odnośnie stosowania amunicji kasetowej (artyleryjskiej) od kiedy się ją stosuje?


W dzisiejszym rozumieniu tego słowa, to gdzieś tak od połowy lat 60. W czasie wojny wietnamskiej Amerykanie wprowadzili do użytku pociski do haubic 105, 155 i 203 mm. Np. pocisk 105 mm M413 zawierał 18 małych granatów (podpocisków) odłamkowych M35.

Jeżeli rozszerzyć sobie nieco tę definicję... Wiecie jak są zbudowane szrapnele: skorupa, zawartość - lotki w postaci metalowych kulek czy strzałek, ładunek miotający by toto wyrzucić i zapalnik czasowy coby go zainicjować. Szrapnele wymyślono w początkach XIX wieku. Oczywiście szrapnel taki klasyczny trudno uznać za amunicję kasetową. Jednak chyba już w czasie I wojny (a na pewno w okresie międzywoj.) były pociski np. zapalające czy dymne zbudowane w podobny do szrapneli sposób - tyle że zamiast normalnych szrapnelowych lotek zawierały kostki jakiejś masy termitowej czy dymotwórczej, najczęściej też wyrzucały je do tyłu (szrapnel wystrzeliwuje lotki do przodu; balistycznie nie ma to zresztą wielkiego znaczenia, prędkość wyrzucania lotek jest najczęściej bardzo mała w porównaniu z prędkością lotu pocisku). W czasie II wojny Japończycy stosowali dość powszechnie amunicję plot. w rodzaju szrapneli, w których lotki miały postać metalowych rurek wypełnionych masą pirotechniczną, generującą przez kilka sekund kilkumetrowy strumień płomieni. Pomysł ten najwyraźniej bardzo im się podobał, mimo że wydaje się obiektywnie raczej marny; Japończycy zrobili takie pociski nawet do najcięższych dział okrętowych 460 mm oraz bomby 50 i 250 kg z takim ładunkiem.
pawel76
Witam
Wspominając o pociskach mówimy o pociskach przepraszam za określenie niszczących(odłamkowych,kumulacyjnych), a przecież jest wiele innych pocisków specjalnych.
W jednym z ostatnich Raportach jest opisany granat moździerzowy kal.60 mm uwaga ,,telewizyjny,, tzn. wyposażony w kamer tv i przystosowany do przekazywania obrazu w czasie rzeczywistym w czasie opadania na spadochronie. Przekazywany obraz można zapisać i później odtwarzać i analizować.
Pocisk jest wielokrotnego użycia (próby mówią o 2-3 krotnym ).
Granat przechodzi właśnie próby poligonowe i jest produkcji polskiej.
Innym ciekawym pomysłem jest bułgarski pocisk rakietowy kal.122mm (wyrzutnie BM-21 i pochodne) służący do zakłucania łączności radiowej w zakresie UKF.
To jest wersja bez grafik. Aby przejść do pełnej wersji forum kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.
Copyright © 2003 - 2005 Historycy.org
Kontakt: historycy@historycy.org