Pomoc - Szukaj - Lista Użytkowników - Kalendarz
Pełna wersja: M16 vs. AK 47 (oraz ich kolejne rozwinięcia)
historycy.org > Wybrane specjalizacje historii > HISTORIA NAUKI I TECHNIKI > Historia techniki wojskowej
Pages: 1, 2, 3, 4, 5
oskar(zet)
Ktory z tych dwóch karabinów szturmowych uwazacie za najlepszy? rolleyes.gif
biorac pod uwage:
- celnosc
- zasieg
- wage
- niezawodnosc
- łatwosc produkcji
- inne

Zapraszam do dyskusji smile.gif

PS. nie znalazłem podobnego tematu(moze zle szukałem wink.gif
Sewer
Stawiam na Ak 47 za brutalną siłę a jednocześnie prostotę i najwięcej ofiar na swoim kącie. smile.gif Czy M16 ma jakieś szanse ??

Przydała by się ankieta.
zajączek
QUOTE
PS. nie znalazłem podobnego tematu(moze zle szukałem wink.gif

Tak, źle szukałeś.
Interenet jest pełen porównań tych dwu konstrukcji, które są tak podobne że aż różne i tak różne że aż podobne do siebie biggrin.gif
Warto więc tworzyć nowy topik?
Domen
QUOTE
- celnosc
- zasieg
- wage


M-16

Celność na dużym dystansie - kilkuset metrów - zarówno ogniem ciągłym jak pojedynczym, wielokrotnie lepsza (nawet 10-cio lub kilkunastokrotnie) - ciągłym dlatego, że ma o niebo mniejszy odrzut, a pojedynczym dlatego, że ma o wiele bardziej zaawansowane przyrządy celownicze i mniej toporną konstrukcję - w Ak-47 każda część z osobna i wszystkie razem, kołyszą się i wyginają przy strzelaniu (widać na spowolnionych zdjęciach).

Zasięg lepszy.

Waga mniejsza, przy mniejszym odrzucie i mniejszym kalibrze.

QUOTE
- niezawodnosc
- łatwosc produkcji


Tutaj AK-47 zdecydowanie przoduje. AK-47 nigdy się nie zacina, nawet w bardzo trudnych warunkach, nawet gdy się go wcale nie czyści.

M-16 trzeba co chwilę czyścić.

Łatwość produkcji o wiele większa, o wiele większa łatwość przeróbki - na bazie tego karabinu powstał cały szereg różnych broni różnych typów, np. ckm-y.

QUOTE
- inne


Prostota obsługi - AK-47 możesz dać komuś kto nigdy w życiu nie widział broni, a już po chwili będzie umiał jako tako z niego korzystać, na tyle dobrze, że nie zrobi sobie krzywdy ani nie zepsuje karabinu.

Przyrządy celownicze są też takie proste, że każdy będzie umiał z nich korzystać.
zajączek
QUOTE
Tutaj AK-47 zdecydowanie przoduje. AK-47 nigdy się nie zacina, nawet w bardzo trudnych warunkach, nawet gdy się go wcale nie czyści.

M-16 trzeba co chwilę czyścić.

Zacinają się i kbk AK. Widać mało strzelałeś.
QUOTE
Prostota obsługi - AK-47 możesz dać komuś kto nigdy w życiu nie widział broni, a już po chwili będzie umiał jako tako z niego korzystać, na tyle dobrze,

Pewnie nie uwierzysz że dwuletnią służbę wojskową kończyli żołnierze nie wykonujący na ocenę dostateczną strzelania nr 1 z kbk AK.
Tak ok 20-30% strzelających miało z tym problem.
QUOTE
Przyrządy celownicze są też takie proste, że każdy będzie umiał z nich korzystać.

A wiesz do czego służyła nastawa celownika "S" w kbk AK?
QUOTE
Łatwość produkcji o wiele większa, o wiele większa łatwość przeróbki - na bazie tego karabinu powstał cały szereg różnych broni różnych typów, np. ckm-y

Wymień ten ckm powstały na bazie kbk AK.
QUOTE
Łatwość produkcji o wiele większa

Przeanalizuj sobie obie konstrukcje.
moja_wspaniałość
Celność, zasięg, waga na pewno są na M16. Opinii niezawodnego dorobił się w Wietnamie, bo go chłopaki nie czyścili. Potem ponoć nawet w fabryce odepchać nie mogli. Tak to jest, jak się za bardzo nakłamie w reklamach. W każdym razie niezawodność M16 jest do zniesienia. Łatwość produkcji-AK jest nie tyle łatwy co prymitywny. Wiadomo, kamienny pseudonóż nie będzie trudniejszy do zrobienia od 17 ostrzowego scyzoryka. Inne-w M16 kolby składanej nie da się zrobić, ale to moim zdaniem mała wada. Ja składanej nie lubię. Ponadto strzelanie z AK-47 boli ze względu na tą superamunicję 7,62. Ja wziąłbym M16A3.
gryfita23
QUOTE
Ponadto strzelanie z AK-47 boli ze względu na tą superamunicję 7,62.


Boli? ha ha! Wogóle nie boli,ja jak byłem w wojsku to strzelałem i nic nie boli! Odrzut jest wogóle mały, więc jak może boleć??? Oj coś mi się wydaje , że osoba co ma nik moja_wspaniałość, chyba w wojsku nie była i nie strzelała z AK-47!
moja_wspaniałość
gryfita23 w którym roku byłeś? Dzisiaj AK-47 nie uświadczysz, raczej AK-74 albo Beryla. Nie mam ochoty sprzeczać się z Tobą na temat subiektywnych odczuć. Odrzut jest większy niż w przypadku M16, tyle.
NELSON
QUOTE(gryfita23 @ 7/04/2008, 11:05)
QUOTE
Ponadto strzelanie z AK-47 boli ze względu na tą superamunicję 7,62.


Boli? ha ha! Wogóle nie boli,ja jak byłem w wojsku to strzelałem i nic nie boli! Odrzut jest wogóle mały, więc jak może boleć??? Oj coś mi się wydaje , że osoba co ma nik moja_wspaniałość, chyba w wojsku nie była i nie strzelała z AK-47!
*




Przy zachowaniu prawidlowej postawy strzeleckiej nie ma problemu.Przekonalem sie jednak, ze potrafi niezle kopnac, podczas swojego ostatniego strzelania z kbkAK MS(7,62).Kompletnie rozkojarzony strzelalem sobie krotkimi seriami, bardziej na wiwat niz do celu i oberwalem bokiem skladanej kolby w kosc policzkowa, az mi swieczki w oczach stanely. smile.gif .
moja_wspaniałość
prawidłowa postawa jest raczej wykluczona w przypadku takie np. bojownika wietkongu czy innego chłopaka, o którym można zaśpiewać "karabin dostałeś choć jeszcze nie strzelałeś". On raczej oprze kolbę o ramię, chwyci za łoże i pociągnie za spust.
zajączek
QUOTE(moja_wspaniałość @ 7/04/2008, 13:49)
gryfita23 w którym roku byłeś? Dzisiaj AK-47 nie uświadczysz, raczej AK-74 albo Beryla. Nie mam ochoty sprzeczać się z Tobą na temat subiektywnych odczuć. Odrzut jest większy niż w przypadku M16, tyle.
*


Licencyjnego AK-74 nigdy w Polsce nie było.
A Tantal to jednak nie to samo.
Strzelałem jednego dnia z kbk AKMS i Beryla wz.96, nieco przyjemniej strzelało się z Beryla, subiektywnie odrzut (odrzut, a nie "kop", bo prawidłowo trzymany karabinek nie kopie) odbierałem jako mniejszy, choć pewnie były na tym samym poziomie energetycznym, ale przyrządy celownicze w obydwu egzemplarzach wytarte były na maxa sad.gif
Z M-16 nigdy nie strzelałem, mało tego, nie ciągnie mnie do tego.
moja_wspaniałość
Rzeczywiście, AK-74 nie było, MON podaje, że mamy tylko AKM i AKMS i ich podwersje.
gryfita23
Przepraszam pomyliło mi się!!! strzelałem w wojsku jako student na 6 tygodniowym szkoleniu wojskowym (mam kaprala rezerwy) z kbk AKMS!!!

moja_wspaniałość
http://www.eioba.pl/a72246/ak_vs_m16 tutaj ktoś zamieścił swoje przemyślenia i po problemie.
lancelot
Słyszałem wypowiedż pewnego amerykańskiego zbrojmistrza (było to o zgrozo na znanym a wyklętym kanale TV), wniosek ostateczny był mniej wiecej taki: "zawsze wybrał bym M16...do strzelan na strzelnicy, w polu wyłacznie ak 47"
Speedy
Hej

No to ja doleję trochę oliwy do ognie:
http://www.military.com/NewsContent/0,1331...8,00.html?wh=wh News z lutego 2008. Armia iracka (NIA - tak się toto chyba zwie?) planuje stopniową rezygnację z użytkowania kbk AK i przezbrojenie się w kb z rodziny M16. Jako jedną z przyczyn podaje... większą niezawodność tego ostatniego smile.gif Brzmi to nieco zaskakująco, jednak wynika z użytkowania w Iraku różnych odmian AK pochodzących od różnych producentów, niekoniecznie dobrze wykonanych i często bardzo starych i zużytych. Jeśli porównać je z fabrycznie nowymi M16A2 czy M4 dostarczanymi przez Amerykanów, to może być to bardziej zrozumiałe.
Dodatkowe czynniki to zapewne i kwestie logistyczne - NIA jest szkolona i zaopatrywana przez Amerykanów i ściśle z nimi współdziała, w tych warunkach używanie jednakowej broni wydaje się dosyć wygodne.

W dyskusji jaka się tam wywiązała na forum (link na dole pod artykułem) można zauważyć charakterystyczną rzecz. Większość ludzi (są oczywiście wyjątki po obu stronach) wypowiadających się krytycznie o niezawodności M16 opiera się na swoich doświadczeniach z lat 60-tych, z okresu wojny wietnamskiej. Ludzie którzy walczyli w bardziej współczesnych konfliktach np. w Somalii, Iraku, Afganistanie... oceniają M16 znacznie wyżej, uważają że jest to broń pewna i niezawodna i nie mieli powodu nigdy się uskarżać na jej działanie.
AKMS
Tutaj można dyskutować czy przyczyna przejścia armii irackiej na M16 nie jest spowodowana łatwym dostępem do amunicji 7,62x39mm, natomiast trudnym dostępem do amunicji 5,56x45mm, co może mieć znaczenie w przypadku dostania się broni w ręce rebeliantów, terrorystów, partyzantów (jak kto woli)
oskar(zet)
A tu ciekawa fotka przeróbki AK smile.gif

Osja
Porównanie M16 i AK47 trzeba zacząć od zaznaczenia czy mówimy o testach na poligonie i ich wynikach czy testach w "polu". Po za tym moim zdaniem należało by porównywać AK-74 z M16 bo są bardziej zbliżone czasowo i kalibrem.
Zacznę od porównania celności :
M16 na krótkim dystansie (do 100-200m), bardzo przyzwoite osiągnięcia, pod warunkiem że strzelamy w terenie, bez przeszkód (gałęzie, etc). Na większych dystansach (w sumie na krótkim też, ale w mniejszym stopniu) nie wielki wiatr, czy choćby gałązka powoduje zmianę toru lotu pocisku. Na krótkim dystansie energia kinetyczna i prędkość pocisku jest większa od tej w AK, gorzej sie robi na dystansie powyżej 200m. Wrażenie też robi liczba wystrzelonych pocisku celem zabicia jednego Wietnamczyka : pomiędzy 200-300 tyś sztuk amunicji! (za stroną Green Devils Legion)
AK-47 fajnie, który, bo każdy kraj produkował własną odmianę, wuj z tym, że czasami nazywała się inaczej, konstrukcja zazwyczaj była identyczna (drobne różnice), ale różniła się precyzją wykonania, a co za tym idzie parametrami takimi jak celność (wiadomo lufa, gwint). Możemy porównywać ten produkowany na licencji w Radomiu w zakładach "Łucznik" (za Encyklopedią Najnowszej Broni Palnej), który w całym bloku wschodnim był uznawany z najlepiej wykonany, albo ten robiony w Chinach. Generalnie jeżeli AK był wykonany z zachowaniem prawideł sztuki był bronią dosyć celna i to nawet na sporych dystansach ze względu na sporą energie kinetyczną naboju nawet na większych odległościach.
Chyba nie muszę tłumaczyć jakie ma znaczenie energia kinetyczna dla pocisku.

Wytrzymałość (odporność na zanieczyszczenia)
Co do AK-47 to widzieliście Państwo zapewne mnóstwo jakiś "testów" AK i nie trzeba tutaj się rozpisywać.
M16 - no cóż, przytoczę taki przykład jak największa ilość prezerwatyw zużywanych przez amerykanów celem zapobieżeniu dostania się wody do luf.

Prostota produkcji
AK-47 znowu nie trzeba tłumaczyć, skoro kraj typu Chiny był w stanie produkować ten karabinek, a nie byli wtedy (lata 50/60) potęga przemysłową, to o czymś to świadczy.
M16 nie znam dokładnego procesu produkcji, ale stosowano w nim materiały wymagające większego zaawansowania technicznego niż w przypadku AK-47

Ogólnie
AK-47 nie istnieje co prawda CKM na podstawie AK-47, za to istnieje RKM - RPK, istnieją wersje "wyborowe" AK w tym momencie nazwy nie przytoczę (nie pamiętam). Dodatkowo za AK-47 przemawia jedna rzecz na świecie jest więcej klonów AK-47 niż klonów M16 i całej zachodniej broni w ogóle. Nie są to klony robione przez kraje bloku wschodniego, ale przez kraje zachodnie.
Po za tym jeżeli chcemy polemizować z taka ilością terrorystów, najemników, bojówkarzy i konstruktorów którzy poświęcali czas na tworzenie kolejnych wersji AK.
M-16 o ile dobrze wiem nie ma RKM/CKMu stworzonego na podstawie tego karabinu. Armia Iracka zamówiła M16 bo cała wierchuszka jest proamerykańska czy w ogóle są to jacyś podstawieni z USA ludzie którzy zamówili M16 bo im tak kazano, a wyjaśnienia jakie wciskają do prawdy to nie są podobne. Po za tym ta długość, za długie to-to jest.

Mała "wtrąta" do tekstu "Mojej wspaniałości"
Po co na karabinie szturmowym chcesz montować lunetę? Ja rozumiem kolimator, ale w tamtych czasach jeszcze nie istniało takie urządzenie, po za tym istnieje szyna do AK, mocowana do boku broni umożliwiająca normalne korzystanie z kolimatorów i tym podobnych.
Duża masa broni ma też wypływ na stabilność broni przy strzelaniu seriami.
Po za tym ciekawa jest wypowiedź tego żołnierza.
moja_wspaniałość
Osja ja tam lunety bym nie wkręcał. Po prostu dałem link z niezwykle popularnym tekstem na temat. Na GDL mają dobre informacje, wierzyłbym im w tą ilość nabojów zużywanych na jednego Wietnamczyka. Długość M-16-ja zawsze lubiłem długą broń.
Kuba1
AK 47. Łatwo dostępna, niezawodna, same "+".
AKMS
QUOTE
Na krótkim dystansie energia kinetyczna i prędkość pocisku jest większa od tej w AK


Nie do końca, nawet energia początkowa pocisku wystrzelonego z AK jest większa od energii początkowej pocisku wystrzelonego z M16

QUOTE
M-16 o ile dobrze wiem nie ma RKM/CKMu stworzonego na podstawie tego karabinu


Były takie konstrukcje, przykładowo Colt M741. Inna sprawa że konstruowanie karabinka maszynowego (karabinu maszynowego zasilanego nabojem pośrednim) na podstawie karabinka automatycznego nie okazało się zbyt dobrym pomysłem

QUOTE
istnieją wersje "wyborowe" AK


Podobnie jak wyborowe odmiany M16

QUOTE
Po co na karabinie szturmowym chcesz montować lunetę


Jakoś celowniki optyczne są stosowane na karabinkach automatycznych, w celownik optyczny wyposażony jest choćby Styr AUG

QUOTE
po za tym istnieje szyna do AK, mocowana do boku broni umożliwiająca normalne korzystanie z kolimatorów i tym podobnych


Tylko że boczny montaż nie jest zbyt dobrym rozwiązaniem. Można co prawda zastosować nakładkę na rurę gazową z uniwersalną szyną montażową Picatinny, jednak to rozwiązanie również nie jest idealne
Osja
Tak, ale te konstrukcje nie były zbyt powszechne w przeciwieństwie do konstrukcji tego typu opartych na AK-47.

Nie, zaprzeczam - zapomniałem po prostu dopisać.

Co do AUG, no nie przesadzajmy... 1,5 przybliżenie, fakt jest to celownik optyczny, ale moim zdaniem jest to namiastka kolimatora (proszę to słowo wziąć w duży cudzysłów).
Celownik optyczny montowany na broni kal. 5,56/5,45 to moim zdaniem pomyłka (wyjaśniłem tą kwestie w poprzednim poście).

W czasach gdy konstruowano AK-47 nikt nie planował dawać "szwejowi" celownika optycznego o wartości przekraczającej wartość karabinu bo było by to nie opłacalne, tutaj niestety wychodzi na jaw, że konstrukcja AK-47 ma ponad 60 lat. Jedyne co pozostaje to rozwiązania pośrednie.
oskar(zet)
Jedyne co pozostaje to rozwiązania pośrednie.

Tzn.? Ale mimo ze ma 60 ale jest "stary ale jary'
moja_wspaniałość
Osja nie, nie rozwiązania pośrednie. Nowy szwej, nowy szpej:P A tak poza tym-ten temat jest nieskończenie idiotyczny, albowiem nigdy go nie skończymy. G36 też ma celownik optyczny, wg. strony Heckler und Kocha z powiększeniem 3x. Więc raczej powinniśmy zająć się budowaniem składaków. Kto się podejmie założenia tematu?
oskar(zet)
składaka z M16 i Ak47?

ja jestem za!

Założysz temacik panie MW czy ja mam to zrobić?

EDIT________________

ZROBIONE
moja_wspaniałość
oskarzet ja nowy, lepiej Ty zrób. Niekoniecznie z AK i M16. Po prostu łączymy dowolną broń palną. Żeby nam ładnie zadziałało. Potem podsumujemy i do MONu wyślemy.
AKMS
QUOTE
Tak, ale te konstrukcje nie były zbyt powszechne w przeciwieństwie do konstrukcji tego typu opartych na AK-47


Owszem, jednak według mnie trudno uznać karabinki maszynowe (karabiny maszynowe zasilane nabojem pośrednim) skonstruowane na podstawie karabinków automatycznych za udane. Pomysł teoretycznie ciekawy, jednak w praktyce broń strzelająca z zamka zamkniętego, bez szybkowymiennej lufy oraz strzelająca z zamka zamkniętego może być jedynie "pseudo karabinem maszynowym"

QUOTE
Celownik optyczny montowany na broni kal. 5,56/5,45 to moim zdaniem pomyłka


Nie zgodzę się, karabinki automatyczne na małokalibrowe naboje pośrednie 5,45x39mm czy 5,56x45mm charakteryzują się całkiem niezłą celnością. Oczywiście nikt nie pisze o montowaniu celowników optycznych charakteryzujących się powiększeniami 10x, ale celownik optyczny o powiększeniu 4x jest całkiem często spotykany na karabinkach automatycznych

QUOTE
W czasach gdy konstruowano AK-47 nikt nie planował dawać "szwejowi" celownika optycznego o wartości przekraczającej wartość karabinu bo było by to nie opłacalne, tutaj niestety wychodzi na jaw, że konstrukcja AK-47 ma ponad 60 lat


Tutaj zgadzam się z tobą, w 1949r nikt nie myślał o częstym montowaniu celowników optycznych na karabinkach automatycznych, dlatego też zastosowano sposób rozkładania poprzez odłączenie pokrywy komory zamkowej, który ułatwia dostęp do wnętrza komory zamkowej. Jednak obecnie rozwiązanie to nie jest według mnie zaletą

QUOTE
składaka z M16 i Ak47?

ja jestem za


Pomysł dobry, jednak Belgowie wpadli na niego szybciej, konstruując FN FNC. Broń posiada automatykę podobną do tej z AK, oraz rozmieszczenie manipulatorów podobne do tego z M16
moja_wspaniałość
Ale FNC jest szkaradny. A teraz proszę, żebyś coś od siebie w tym składaku dorzucił. Może będę z takim kbk w przyszłości biegał....
AKMS
QUOTE
Ale FNC jest szkaradny. A teraz proszę, żebyś coś od siebie w tym składaku dorzucił


Co do szkaradności, według mnie wcale nie wygląda tak źle. Automatyka broni jest podobna to tej z AK, jednak tutaj można pisać najwyżej o wzorowaniu. Karabinek podobnie jak AK działa na zasadzie odprowadzania gazów prochowych przez boczny otwór w lufie oraz posiada ryglowanie poprzez obrót zamka, jednak już układ gazowy jest z tłokiem gazowym u krótkim skoku, zamiast długim jak w AK. Rozkładanie FN FNC następuje poprzez odłączenie komory spustowej, dlatego też nie ma problemów z montażem celowników optycznych. W FN FNC po wystrzeleniu z magazynka ostatniego naboju zespół ruchomy zatrzymuje się w tylnym położeniu, tak więc tutaj również następuje różnica w porównaniu do większości wersji AK. Zamiast dużej, niezbyt wygodnej dźwigni przełącznika rodzaju ognia jak w AK, zastosowano skrzydełko z lewej strony komory spustowej nad chwytem pistoletowym (podobnie jak w M16). Przycisk zatrzasku magazynka w FN FNC znajduje się z prawej strony komory spustowej, podobnie jak w M16. Oczywiście FN FNC nie jest idealny, broń przykładowo nie charakteryzuje się układem liniowym, jednak mimo tego według mnie to bardzo udana konstrukcja
jdel
Post do kasacji ........ nie ten temat
Speedy
Hej

Jako że jestem pijany to się trochę poznęcam złośliwie:

[quote=Osja,23/04/2008, 7:48]
M16 na krótkim dystansie (do 100-200m), bardzo przyzwoite osiągnięcia, pod warunkiem że strzelamy w terenie, bez przeszkód (gałęzie, etc). Na większych dystansach (w sumie na krótkim też, ale w mniejszym stopniu) nie wielki wiatr, czy choćby gałązka powoduje zmianę toru lotu pocisku. [/quote]

Jeśli chodzi o podatność na wiatr boczny to pocisk naboju 7,62x39 znacznie ustępuje tym małokalibrowym. Przy wietrze bocznym 4 m/s pocisk 5,56x45 zbacza z toru średnio o ok. 30 cm na dystansie 100 m. Pocisk 7,62x9 zbacza na tym dystansie średnio o 72 cm.

[quote=Osja,23/04/2008, 7:48]
Na krótkim dystansie energia kinetyczna i prędkość pocisku jest większa od tej w AK, gorzej sie robi na dystansie powyżej 200m. Wrażenie też robi liczba wystrzelonych pocisku celem zabicia jednego Wietnamczyka : pomiędzy 200-300 tyś sztuk amunicji! (za stroną Green Devils Legion)[/quote]

Złośliwie dodam że nie należy zapominać iż w owej wojnie zginęło ponad milion żołnierzy wietnamskich i ok. 55 tys. Amerykanów. Najwyraźniej opłacało się dużo strzelać... smile.gif
A serio wymienione liczby nie dotyczą ognia z kb M16 tylko całej w ogóle amunicji strzeleckiej. Na filmach z konfliktu wietnamskiego częto widać np. śmigłowce osłaniające wysadzanie desantu, które "przeczesują" las ciągłym ogniem z Minigunów (4000 strz/min). Czy samoloty typu gunship działające w podobny sposób i też uzbrojone w baterie Minigunów.

[quote=Osja,23/04/2008, 7:48]
Generalnie jeżeli AK był wykonany z zachowaniem prawideł sztuki był bronią dosyć celna i to nawet na sporych dystansach ze względu na sporą energie kinetyczną naboju nawet na większych odległościach. [/quote]

No cóż, takie stwierdzenie "AK był bronią dosyć celną i to nawet na sporych dystansach" nie ma charakteru ilościowego tylko jakościowy. Trudno więc z nim polemizować. Jednakże skoro określamy AK jako "karabinek dosyć celny nawet na sporych dystansach", to powinniśmy konsekwentnie kbk M16 określić jako "super-precyzyjną dalekonośną broń snajperską".

[quote=Osja,23/04/2008, 7:48]
Chyba nie muszę tłumaczyć jakie ma znaczenie energia kinetyczna dla pocisku.[/quote]

Lepiej nawet nie próbuj smile.gif. Przecież sama czysta energia, bez uwzględnienia innych parametrów pocisku naprawdę niewiele znaczy. Dobrze uderzona piłka futbolowa ma energię porównywalną z kulą 0.22LR - tej ostatniej jednak chyba wolałbyś nie przyjąć na główkę... smile.gif

[quote=Osja,23/04/2008, 7:48]
Wytrzymałość (odporność na zanieczyszczenia)
Co do AK-47 to widzieliście Państwo zapewne mnóstwo jakiś "testów" AK i nie trzeba tutaj się rozpisywać.
M16 - no cóż, przytoczę taki przykład jak największa ilość prezerwatyw zużywanych przez amerykanów celem zapobieżeniu dostania się wody do luf. [/quote]

To wszystko prawda. Z wielu przyczyn (wyraźnie to widać z mechanizmu chociażby) AK jest odporniejszy na zanieczyszczenia. Charakterystyczne jednak, że nigdy nie spotkałem się z takim porównaniem żeby ktoś równolegle przetestował oba karabinki w takich samych warunkach.

[quote=Osja,23/04/2008, 7:48]
Prostota produkcji
AK-47 znowu nie trzeba tłumaczyć, skoro kraj typu Chiny był w stanie produkować ten karabinek, a nie byli wtedy (lata 50/60) potęga przemysłową, to o czymś to świadczy.
M16 nie znam dokładnego procesu produkcji, ale stosowano w nim materiały wymagające większego zaawansowania technicznego niż w przypadku AK-47[/quote]

To znowuż złożone zagadnienie. Chiny wszak od lat 70/80 produkują i klon kbk M16 (NORINCO produkuje chyba zresztą klony dokładnie wszystkiego smile.gif ). AK ma więcej elementów frezowanych które wykonać musi jako tako wykwalifikowany robotnik, M16 więcej tłoczonych z lekkich stopów, prasę uruchomić potrafi każdy debil. Ale dla kogoś nie dysponującego technologią głębokiego tłoczenia takie właśnie tokarstwo będzie łatwiejsze...

[quote=Osja,23/04/2008, 7:48]
AK-47 nie istnieje co prawda CKM na podstawie AK-47, za to istnieje RKM - RPK, istnieją wersje "wyborowe" AK w tym momencie nazwy nie przytoczę (nie pamiętam).[/quote]

I chyba dobrze że nie pamiętasz - o ile wiem żadnych wyborowych nie ma i tyle. Było kilka przymiarek do takiej broni, nawet i w Polsce (1957) i generalnie okazało się że nie da rady, rezultaty wyszły mało zadowalające. AK ma stosunkowo krótką lufę, a nabój pośredni tego rodzaju (o normalnym kalibrze ale z lżejszym pociskiem) słabo się sprawdza na długich dystansach.

[quote=Osja,23/04/2008, 7:48]
Dodatkowo za AK-47 przemawia jedna rzecz na świecie jest więcej klonów AK-47 niż klonów M16 i całej zachodniej broni w ogóle. Nie są to klony robione przez kraje bloku wschodniego, ale przez kraje zachodnie.[/quote]

No nie wiem. AK na pewno góruje w ilości wyprodukowanych egzemplarzy choćby ze względu na ogromną pordukcję Chin. Ale w ilości klonów? "Całej zachodniej broni w ogóle"? Toć sam FN FAL się z 10 pochodnych dorobił, HK G3 też z tyle. A w których krajach zachodnich robi się "klony AK"? Na myśl mi przychodzi tylko izraelski Galil i karabinki fińskie.

[quote=Osja,23/04/2008, 7:48]
Po za tym jeżeli chcemy polemizować z taka ilością terrorystów, najemników, bojówkarzy i konstruktorów którzy poświęcali czas na tworzenie kolejnych wersji AK.[/quote]

Popularność AK faktycznie wynika przede wszystkim z tego, że ZSRR i Chiny sprzedawały tę broń masowo wszystkim chętnym, często za bezcen. A to jest podstawowy czynnik. Np. Izrael ma dostateczny potencjał konstruktorski i produkcyjny aby wprowadzić sobie dowolną nowoczesną broń strzelecką (i nie tylko). Izraelscy konstruktorzy nieraz to udowodnili, opracowując liczne udane wzory. Ale izraelska armia niemal w 100% uzbrojona jest w kbk M16 - bo dostają je z USA po promocyjnych cenach, a na produkcję i zakup swoich konstrukcji musieliby wyłożyć własną kasę.

[quote=Osja,23/04/2008, 7:48]
M-16 o ile dobrze wiem nie ma RKM/CKMu stworzonego na podstawie tego karabinu. [/quote]

Jest cała masa. CKM to może za dużo powiedziane, ale generalnie istnieją karabiny maszynowe zasilane z taśmy. Tylko czego to ma dowodzić to nie wiem.


[quote=Osja,23/04/2008, 7:48]
Po co na karabinie szturmowym chcesz montować lunetę? [/quote]

Jakże to? Sam kilka wierszy wcześniej pisałeś że AK jest bronią dosyć celną i to na sporych dystansach. A teraz pytasz po co mocować na nim lunetę????

[quote=Osja,23/04/2008, 7:48]
Duża masa broni ma też wypływ na stabilność broni przy strzelaniu seriami.
[/quote]

Ale znowuż: nie sama masa przecież, tylko w powiązaniu z impulsem odrzutu. Współczesne wersje AKM i M16A2 praktycznie zrównały się masą; tyle że pęd pocisku 5,56x45 jest rzędu 3,5 kg*s, a pocisku 7,62x39 rzędu 5,5 kg*s. W dodatku M16 zaprojektowano w takim układzie że kolba stanowi przedłużenie osi lufy - taka broń uchodzi za stabilniejszą; AK ma kolbę klasycznie lekko załamaną w dół coi sprzyja większemu podrzutowu przy wystrzale.
oskar(zet)
QUOTE(jdel @ 25/04/2008, 0:59)
Źródeł nie ma, to fakt, ale są legendy. A te przypisują założenie Grzybowa Siemomysłowi, ojcu Mieszka (I).To mniej więcej dobrze koresponduje z przyjmowana datą założenia grodu w Grzybowie (915-930). Z kolei legenda o kaliska przypisuje posadowienie grodu w Kaliszu Leszkowi, ojcu Siemomysła. Wg legend grody w Gnieźnie i Poznaniu były wcześniejsze, ale badania archeologiczne (jak na razie) tego nie wykazały. Jo ale czy można historię opierać o legendy? Sam odpowiem – jeżeli nie ma źródeł pisanych to można, ale wyłącznie pod warunkiem potwierdzenia innymi dowodami (np. archeologicznymi).
Co do określania przymiotów grodów, to nazywanie ich: „centralne”, „główne”, „naczelne” „plemienne”. „piastowskie” – to wszystko tylko nomenklatura współczesnej historiografii, kwestia umówienia się co do definicji. Dotyczy to także hipotetycznego „jądra” państwa gnieźnieńskiego. To tylko spekulacje. Może było jakieś jądro a może nie było. Można wierzyć Anonimowi, że ród piastowski pochodził z Gniezna, ale też przekaz z XII w. w tej sprawie można uznać za rodowy przekaz propagandowy, średniowieczny PR. Ja mu wierzę, ale co z tego. N a podstawie jego zapisów i tak nie mogę nikomu udowodnić kiedy i jak Siemowit przejął władzę w Gnieźnie.
*



Cos sie koledze temat pomylił. No chyba ze Mieszko I zamiast włóczni miał AK 47 wink.gif
AKMS
QUOTE
I chyba dobrze że nie pamiętasz - o ile wiem żadnych wyborowych nie ma i tyle


Są, choćby Galatz, Zastawa M76, odmiana Tabuka czy PSL. Należy jednak zaznaczyć że żadna z tych konstrukcji nie była szczególnie udana
Osja
To co piszesz o podatności pocisków na wiatr to proszę o źródło, bo jakoś nie wierzę.

Eee... znowu nie wiem skąd czerpiesz to info o rozrzucie. Za Jane's Ammunition Handbook (8 edycja) : Amunicja 5,56x45 na 100m ma rozrzut 63 mm natomiast amunicja 7,62x39 ma rozrzut 116 mm. Tu faktycznie amunicja 7,62 ma większy rozrzut (ale nie jest to różnica 30 cm na 100m! Nawiasem mówiąc amunicja o takim rozrzucie nadaje się tylko do tego by ją przeznaczyć na ozdoby dla turystów.)

Fajne źródło - film. Może jeszcze Rambo?
Bez jaj, wiesz ile sztuk amunicji bierze taki samolot na pokład? Przy okazji z tego co wiem AC-130 Gunship nie uzbrajano w Miniguny M134 tylko w Vulcany (też sześciolufowe i też obrotowe ale kaliber się nie zgadza..., byłeś blisko.) Po za tym montowano maksymalnie 4 takie działka na pokładzie AC-130, a nie bateria (która jest całkiem sporą jednostką artylerii).
Ciekawe ile taki helikopter może wziąć amunicji na pokład (jeżeli 2000 sztuk to wszystko).

Jeżeli byś uważał na historii to byś wiedział, że Wietnamcy cierpieli na niedosyt sprzętu w tym amunicji. Aha prośba odlicz od tego miliona cywilów ok?

Dla POCISKU, nie dla piłki. Aha przy okazji jaka jest energia kinetyczna tej piłki o której mówisz (bo chętnie to zweryfikuje).

"Charakterystyczne jednak, że nigdy nie spotkałem się z takim porównaniem żeby ktoś równolegle przetestował oba karabinki w takich samych warunkach. "

Ha ha ha ha ha ha, o weź świetny dżółk... przedni! Wietnam, Irak, konflikty w Ameryce Płd i parę innych no faktycznie, po za tym idę o zakład, że takich badań było mnóstwo zarówno przy przetargach na przepisowy karabinek jakiś armii jaki i wojskowych laboratoriach obu stron.

Od którego roku Chiny robią klona AK? Chyba troszkę wcześniej. Po za tym "lekkie stopy" trzeba posiadać technologię i warunki do ich produkcji.

Saiga - nie jest to co prawda karabin stricte wyborowy acz jako karabin myśliwski może z takimi konkurować pod względem celności.

Wszystkie odmiany produkowane w Bloku Wschodnim, INSAS, Vector R4, czeskie klony i przeróbki AK, eNeRDowskie + to co wymieniłeś.
Wymień te klony G3 i FN FALa.

Wymień łaskawie RKM oparty na M16.

"Jakże to? Sam kilka wierszy wcześniej pisałeś że AK jest bronią dosyć celną i to na sporych dystansach. A teraz pytasz po co mocować na nim lunetę???? "
Widzę, że nie rozróżniasz pojęć karabin szturmowy i karabin wyborowy. Na wersji wyborowej AK - proszę bardzo! Na wersji szturmowej na jaki walec? Przecież szwej albo zaraz zginie, albo zgubi, albo zepsuje - celownik optyczny dajesz osobie która umie się posługiwać takowym.

Bardzo dużo zależy też od tłumika podrzutu który w AKM znacznie zmniejsza podrzut.

Cały czas porównujemy AK-47 (bardzo konkretny typ karabinu) z M16 - nic nie znaczącym tworem z dwóch cyfr i jednej litery, zaznaczmy więc o której wersji M16 mówimy, bo się różniły między sobą. I to co zniwelowano w kolejnych modyfikacjach M16, stanowiło krok naprzód, usunięcie jakiejś wady. Natomiast AK-47 to ta sama kupa stali i drewna od 60 lat. Może dopiszmy tu do dyskusji AKM, AK-74 i inne ulepszone i zmodyfikowane wersje, a nie cały czas mówimy o pierwowzorze.
oskar(zet)
To co piszesz o podatności pocisków na wiatr to proszę o źródło, bo jakoś nie wierzę.(Osja)


To proponuje uwierzyć. Dlaczego strzelec wyborowy ma partnera, który podaje mu rożne poprawki a w tym również prędkość wiatru. Pociski są wrażliwe na wiatr.


Osja
Jakbyś czytał moje wypowiedzi wiedziałbyś, że doskonale wiem o podatności pocisków na wiatr. Chodziło mi jednak by podał konkretne źródło z którego pochodzą jego dane.
AKMS
QUOTE
To co piszesz o podatności pocisków na wiatr to proszę o źródło, bo jakoś nie wierzę


Takie dane znaleźć można choćby w książce "Celność Broni Strzeleckiej"
oskar(zet)
Rozumiem OSJA.
Ale może pisał byś do kogo odnosi sie Twoja wypowiedz, lub cytował czyjaś wypowiedz i bez problemu sie wszyscy połapią. smile.gif

EDIT__________

Info o
QUOTE
To co piszesz o podatności pocisków na wiatr to proszę o źródło, bo jakoś nie wierzę.
(Osja)

"Karabiny i karabinki" - Zbigniewa Jaworskiego.
net_sailor
QUOTE(Osja @ 25/04/2008, 14:23)
Fajne źródło - film. Może jeszcze Rambo?
*


Zdaje się, że o filmach fabularnych mówimy w innym dziale.
Wbrew pozorom jest całkiem sporo filmów archiwalnych z tego okresu. To tylko na Very Disco wciąż nas bombardują jednym ujęciem spadającego Snakeye'a, bo tak jest taniej niż kupić prawa do nowych zdjęć wink.gif
QUOTE(Osja @ 25/04/2008, 14:23)
Bez jaj, wiesz ile sztuk amunicji bierze taki samolot na pokład? Przy okazji z tego co wiem AC-130 Gunship nie uzbrajano w Miniguny M134 tylko w Vulcany (też sześciolufowe i też obrotowe ale kaliber się nie zgadza..., byłeś blisko.) Po za tym montowano maksymalnie 4 takie działka na pokładzie AC-130, a nie bateria (która jest całkiem sporą jednostką artylerii).
*


Okazuje się, że mało wiesz. Nie tylko AC-130 były nazywane gunshipami lecz generalnie wszystkie statki powietrzne z silnym uzbrojeniem strzeleckim w tym uzbrojone w miniguny: AC-130A Spectre(między innymi 4xM134), AC-47 Spooky (3xM134 z 16,5-24 tys. naboi), AC-119G Shadow (4xM134 z 35-50 tys. naboi). Samoloty zabierały różną ilość amunicji w zależności od misji (w nocy dodatkowo zabierały kilkadzisiąt flar), ale tego nie trzeba tłumaczyć takiemu ekspertowi od lotnictwa jak Ty...
Acha, racz zajrzeć tutaj co takiego wystaje nad owiewką podwozia:
http://www.spectre-association.org/acphoto...playUbon039.htm
http://www.spectrumwd.com/c130/images/ac130_43.jpg
...i pod nasadą skrzydła:
http://www.spectre-association.org/images/...on/Foto0112.jpg
QUOTE(Osja @ 25/04/2008, 14:23)
Ciekawe ile taki helikopter może wziąć amunicji na pokład (jeżeli 2000 sztuk to wszystko).
*


Chyba na wiąchę luf dry.gif
11-osobowy desant Hueya nie miał nawet połowy tej ilości amunicji jaką miała ich taksówka uzbrojona w 2 miniguny.
Osja
Wiesz co? Zapytałem najpierw Google - ot bo jestem leniwy. Potem sięgnąłem po wiedzę książkową i co się okazało! Jakiż psikus! Wszędzie "Gunship" to AC-130!
Dwa, nigdzie nie nazwałem sie ekspertem od lotnictwa, wziąłem pierwszą z brzegu książkę na ten temat i proszę - znalazło się! Do meritum jednak. AC-47 Spooky nie posiada (wedle internetu i literatury) ani jednego M134 na pokładzie.
Mam prośbę zgłoś się do okulisty... serio M134 ma kaliber 5,56 natomiast to co widać na tych twoich super-źródłach ma zdrowo powyżej tego kalibru (To właśnie jest działko Vulcan kal. 20mm)
Faktycznie amunicji 5,56 te samoloty mogły tyle nabrać, ale wtedy mogli by nią rzucać we wrogów z góry albo strzelać z procy. Natomiast amunicji kal. 20 mm jak by ten samolot wziął tyle to by chyba spadł (nabój waży 263g*25tyś szt. amunicji=6,5 tony). No ale spoko! Co tam (przy okazji kto by nosił tą amunicje do tych Vulcanów).

Mam pytanie czy wiesz na ile strzałów jest rozliczona lufa (nawet w CKM/KM etc)? Ok. 10 tyś strzałów (czasem do 20tyś strzałów, ale takie lufy są po prostu za drogie w produkcji i tanie wyprodukować 10 zwykłych niż 1 super wytrzymałą). Z tego co ty mówisz wnioskuję ze Amerykanie wozili ze sobą też zapasowe lufy (wiem, że wymiana lufy w KM jest banalna, nie wiem jak to wygląda w przypadku 6 lufowego bydlaka z silnikiem elektrycznym).

I jeszcze raz nalegam byś odwiedził jednak tego optyka.
Osja
Sorki zapomniałem uwzględnić tego w poprzednim poście - Ani jeden z samolotów z serii AC-130 i pochodnych nie posiadał na pokładzie M134.
moja_wspaniałość
Osja wiesz, Stena trzymało się za osłonę lufy a nie magazynek. Jak to się miało do praktyki? Chyba tylko w Mk V trzymano inaczej. He-111 H-6 był uzbrojony w jedno działko MG FF i 6 MG 15. W 1944 znaleziono jednego, który miał 2 MG FF i 9 MG 131 wymontowane z uszkodzonych/zniszczonych FW-109 i Bf-109. Oficjalnie US Army nie ma na wyposażeniu niczego o nazwie "guntruck", tak samo jak rosyjska "taczanki", ale jak inaczej nazwiemy http://www.otvaga2004.narod.ru/otvaga2004/...guntruck_15.jpg lub http://www.panzer-modell.de/specials/ontou...tring04/11g.jpg ?
Osja
Widziałeś foty które zapodał net_sailor? Przyjrzyj sie temu co wystaje z tych burt i powiedz mi że kaliber tych działek to 5,56 (czyli M134).
net_sailor
QUOTE(Osja @ 25/04/2008, 17:58)
Mam prośbę zgłoś się do okulisty... serio M134 ma kaliber 5,56 natomiast to co widać na tych twoich super-źródłach ma zdrowo powyżej tego kalibru (To właśnie jest działko Vulcan kal. 20mm)
*


To dla tych co potrzebują okulisty... doppelpunkt.gif
[attachmentid=7049]
[attachmentid=7050]
[attachmentid=7051]

QUOTE
Mam pytanie czy wiesz na ile strzałów jest rozliczona lufa (nawet w CKM/KM etc)? Ok. 10 tyś strzałów (czasem do 20tyś strzałów, ale takie lufy są po prostu za drogie w produkcji i tanie wyprodukować 10 zwykłych niż 1 super wytrzymałą). Z tego co ty mówisz wnioskuję ze Amerykanie wozili ze sobą też zapasowe lufy (wiem, że wymiana lufy w KM jest banalna, nie wiem jak to wygląda w przypadku 6 lufowego bydlaka z silnikiem elektrycznym).

Zastanów się jeszcze nad tym co napisałeś:
1 lufa - 10 tys. strzałów,
6 luf - 60 tys strzałów,
4x6 luf - 240 tys strzałów
QUOTE
Sorki zapomniałem uwzględnić tego w poprzednim poście - Ani jeden z samolotów z serii AC-130 i pochodnych nie posiadał na pokładzie M134.

Bo pewnie obca jest Ci lotnicze oznaczenie MXU-470/A (w zasadzie cały moduł z lotniczym GAU-2 zabudowywany w kadłubie)
zajączek
QUOTE("Osja")
Cały czas porównujemy AK-47 (bardzo konkretny typ karabinu) z M16 - nic nie znaczącym tworem z dwóch cyfr i jednej litery, zaznaczmy więc o której wersji M16 mówimy, bo się różniły między sobą. I to co zniwelowano w kolejnych modyfikacjach M16, stanowiło krok naprzód, usunięcie jakiejś wady. Natomiast AK-47 to ta sama kupa stali i drewna od 60 lat.

Na marginesie, czy wiesz że AK-47 pomimo zatwierdzenia do uzbrojenia nigdy tak na prawdę nie był produkowany seryjnie?
Dopiero AK-48 z 1948 roku to ta finalna wersja wprowadzona do produkcji?
moja_wspaniałość
zajączek mi się wydaje, że bardziej AKM. Ale wszyscy mówią na to AK-47, i tyle. Pod taką nazwą występuje na filmach i w grach, więc tak się przyjęło. A możemy porównywać z dowolną wersją M16, ja i tak będę bardziej kochał to drugie.
Osja
net_sailor kajam się nie zauważyłem - dałeś foty w których na pierwszym planie był Vulcan więc zrozumiałem że chodzi Ci o Vulcana.

No to wiesz po 3-4 lotach do wymiany wszystkie lufy? No cóż...

Zajączek, Twoich rewelacji nie potwierdza żadne znane mi źródło więc proszę o wskazówki.
net_sailor
QUOTE(Osja @ 25/04/2008, 22:03)
No to wiesz po 3-4 lotach do wymiany wszystkie lufy? No cóż...
*


W lotnictwie nie myśli się kategoriami żołnierza piechoty. Pilot nie prowadzi przeglądów, napraw ani bieżącej obsługi broni. Do tego zatrudniany jest cały tłum zbrojmistrzów i innych specjalistów. Poza tym w samolocie jest masa o wiele droższych części, które trzeba wymieniać okresowo, nie ważne zużyte czy nie. Przy tym kilka kompletów luf to ułamek kosztów wink.gif
moja_wspaniałość
Osz kurde, wiecie, po jednym locie do wymiany wszystkie bomby:P Ale ludzie, coś czuję, że powstaje tu gigantyczny offtop. Może teraz powrót do tematu, zanim mod zajrzy i się zainteresuje?
To jest wersja bez grafik. Aby przejść do pełnej wersji forum kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.
Copyright © 2003 - 2005 Historycy.org
Kontakt: historycy@historycy.org