Hej
Skoro już się tak wgłębiamy w balistykę:
QUOTE(romanróżyński @ 10/01/2011, 16:57)
miło mieć broń która z odległości powyżej 100m również może zaszkodzić wrogowi-a w tej konkurencji chyba wygrywa broń mająca większy kaliber a zatem kałasznikow.
Jeśli mówimy o tzw. przypadku ogólnym, to generalnie masz rację. Gdy inne czynniki nie wchodzą w grę (czyli są porównywalne) to siła rażenia zależy od kalibru pocisku. W rozważanym tu konkretnym przypadku (5,56x45 vs. 7,62x39) owym "innym czynnikiem" jest skłonność do fragmentacji pocisków 5,56. Bardzo zgrubnie i w przybliżeniu można przyjąć, że zanika ona w odległości ok. 200, może 250 m dla karabinków z lufą normalnej długości czyli 508 mm; dla karabinków z lufą o dł. 368-406 mm jest to ok. 100-150 m, a dla kbk z lufami 254-292 mm ok. 50-100 m.
Na większy dystans zaznacza się pewna przewaga M16 nad AK wynikająca z nieco większej celności. Wynika to z kilku powodów:
- balistyki naboju: pocisk 5,56 o prędkości pocz. ponad 900 m/s porusza się po znacznie bardziej spłaszczonym torze niż 7,62x39 (ponad 700 m/s). Latwiej jest więc trafić. Pocisk 5,56 jest też generalnie mniej podatny na boczne podmuchy wiatru (przy bocznym wietrze 4 m/s znoszony jest o 30 cm na dystansie 100 m; w przypadku 7,62x39 wstaźnik ten wynosi 72 cm)
- dłuższej linii celowania
- mniejszego odrzutu i podrzutu. W przypadku M16 kolba umieszczona jest na osi lufy co właśnie minimalizuje podrzut; ten zaś w różnych wersjach AK jest dosyć silny.
QUOTE(romanróżyński @ 10/01/2011, 16:57)
ma nieco niższą szybkostrzelność teoretyczną co pozwala dłużej zachować amunicję ale wciąż ma na tyle dużą szybkostrzelność by z zasadzki szybko wystrzelać cały magazynek(teoretycznie w 3 s, praktycznie pewnie 6-10 s)
Ma nawet dużo niższą szybkostrzelność teoretyczną, co niektórzy uważają za korzystne, a niektórzy nie. Jedni uważają, że optymalna jest mała szybkostrzelność, rzędu 400-500/min lub mniej, bo pozwala łatwo kontrolować drgania i odrzut broni przy ogniu ciągłym, no i jest ta oszczędność amunicji, o której wspomniałeś. Inni uważają, że optimum to jest duża szybkostrzelność rzędu 1000-1200/min lub więcej, bo wtedy przy wystrzeleniu krótkiej serii broń nie zdąży jakby mocno zjechać z linii celowania i pociski polecą w takiej ciasnej wiązce, niedaleko siebie, zwiększając prawdopodobieństwo trafienia. Konstruktorzy więc nie mogą się zdecydować
i najczęściej robią coś pomiędzy, koło 600-700/min. W każdym razie w przypadku broni działającej na zasadzie odprowadzenia gazów, jak AK czy M16, szybkostrzelność jest w dużej mierze kwestią wyboru konstruktorów i zamawiającego i można ją zmieniać w szerokim zakresie. Np. w "starych" M16A1 wynosiła ona 750/min; w M16A2 podniesiono ją do 950/min ale wprowadzono ograniczenie długości serii (3-strz.). Podobnie w rosyjskim karabinku Nikonowa (AN-94) zrobiono nawet 1800/min w 2-strz. serii. Zwykły AK ma 600/min. Również do broni z rodziny M16 firma LaFrance oferuje układ gazowy zmniejszający szybkostrzelność do 550-600/min. A z kolei w M231 FPW (specjalny karabinek z rodziny M16 do strzelania z bojowych wozów piechoty) zastosowano szybkostrzelność 1100-1300/min.