QUOTE
Niezupełnie jeżeli Bazalty czy Granity to wg Ciebie tylko rakiety średniego zasięgu (nie licząc takiej drobnostki że to kilkunastotonowe rakiety ponaddźwiękowe) to w takim razie wszystkie pozostałe rakiety woda-woda z Harpoonami Ticonderog to rakiety krótkiego zasięgu
Dokładnie tak. Zasięg ok 550 km dla P-500, ok 700 km dla P-700 i P-1000 to krótki zasięg wg terminologi amerykańskiej i operacyjno-strategiczny wg terminologii radzieckiej.
Harpoony wg terminologi amerykańskiej to pociski pola walki.
QUOTE
Podobnie rakiety RIFu to nie to samo co Standardy.
A dlaczego chcesz porównywać eksportowy wariant Forta z z używaną przez USNavy rodziną pocisków Standard? Masz racje Pociski systemu Fort nie da się porównać pociskami Standart SM-1 gdyż maja 4 krotnie większy zasięg. Zamiast z Fortem chyba lepiej je porównywać z Uraganem. SM-2MR blok I RIM-66C/D) wprowadzona do służby w tym samym czasie co Fort miała zasięg 74 km. Nadal jednak były montowane na starych wyrzutniach od systemów 3-T bądź nowszych bo wyrzutnie pionowe były nie gotowe.
Tymczasem ostatnia Kresta II - Azow śmigał sobie po Morzu Czarnym. Na pokładzie miał system Fort z wyrzutniami pionowymi zasilanymi 8 komorowymi bębnami.
Potem był RIM 67B ER o wydłużonym do 97 km zasięgu ale nie mógł być montowany na okrętach z systemem Aeigis.
RIM 66E to nowa wersja pocisku Standard SM-2MR tym razem blok II z 1983 roku. Dzięki nowemu paliwu podwoił on wynik pocisków o wydłużonym zasięgu ER blok 1 ale systemy radarowe ówczesnie nie mogły tego wykorzystać. Dopiero system Aegis to umożliwił dla wariantów SM2MR przeznaczonych dla okrętów z tymi radarami.
W 1990 opracowano Fort-M a dla niego pociski 48N6 o zasięgu 190 km. Z kolei w 1994 pojawiają się pierwsze pociski podwyższonego zasięgu dla dla okrętów z Aegis i VLS RIM-156 Standard SM-2ER blok IV który w wariancie A osiąga nawet 240 km zasięgu. Pociski rodziny 5V55RM oraz 48N6 są zbliżonymi pociskami SM-2MR/SM-2ER wprowadzonych do służby od lat 70-tych do 90tych.
Najnowsze warianty Standardów przeciwlotniczych raczej powinno się porównywać z pociskami 9M96 i 9M96M oraz 48N6E2 aczkolwiek nie wiem czy dostosowano je do Forta czy do najnowszych wyrzutni kontenerowych VLS Pulemiot a dla 48N6E2 UKSK.
Pociski 48N6 są na uzbrojeniu Piotra Wielkiego który ma być zmodernizowany tak jak 3 pozostałych braci. Po wyrzuceniu Forta i Granita a wstawieniu systemu Redut i jego wyrzutni Pulemiot i Morfeusz oraz uniwersalnych wyrzutni UKSK dawne Kirowy po rewitalizacji będą mogły przenosić 240 pocisków samosterujących, przeciwokrętowych czy rakietotorped i przeiwlotniczych 48N6E2 oraz 240 kontenerów wyrzutni rakiet 9M96/9M96M plus 8 tych samych ale oddzielnie umiejscowionych kontenerów dla 4 9M100 systemu Morfeusz. Więc gdy chcielibyśmy go uzbroić przeciwlotniczo to 1 krążownik mógłby przenosić 240 48N6E3 o zasięgu 250 km oraz 240 9M96M o zasięgu 120 km i 32 9M100 o zasięgu 15 km lub 960 9M96M i 32 9M100 lub 720 9M98M i 993 9M100.
Kasę na to mają gorzej ze stoczniami dlatego budują 2 nowe i rozbudowują stare.
Mikołajew - no cóż został za granicą.
QUOTE
Jeżeli ZSRR nie był w stanie zbudować uniwersalnego niszczyciela (raczej nie chciał - zawsze wolał budować bardziej specjalizowane okręty) w latach siedemdziesiątych to tym bardziej Amerykanie - nawet do chwili obecnej - przeciwlotnicze Ticonderogi to tylko przeciwlotnicza wersja zbudowana na kadłubie niszczycieli ZOP typu Spruance (zresztą pierwsza piątka miała początkowo sygnaturę DDG 47-51), Burki także są tylko niszczycielami przeciwlotniczymi.Jedynymi po II wojnie światowej uniwersalne niszczyciele które zbudowali Amerykanie to zamówione przez Iran później przejęte przez USNavy Kiddy (też na kadłubie Spruance'ów tylko że dostały sygnaturę DDG zamiast tylko DD Spruance'ów)). Po prostu Ticonderogi to odpowiednik przeznaczeniem i wypornością niszczycieli (eskadriennych minonosców) typu Sowremiennyj - Udałoje to BPK (Bolszoj Protiwłodocznyj Korabl')- odpowiednik Spruance'ów.
Pomieszanie z poplątaniem.
Para Sowremiennyj/Udałoj to efekt rezygnacji budowy dużych niszczycieli rzędu 10000 ton na rzecz mniejszych jednostek wyspecjalizowanych. Obiżka wyporności i wymiarów jednostek możliwiła skorzystanie z szerszej bazy stoczniowej (planowali budowe po 30 jednostek). Niestety baza elementarna elektroniki w ZSRR jeszcze odstawała od zachodu a czasy wielkich nielegalne transfery technologi z pominięciem COCOMu właśnie nadchodziły. Dlatego ograniczono zdolności OPL Udałojom a Sowremiennym ZOP. Natomiast Spruance który był masowo wcielany do USNavy był jak najbardziej uniwersalnym. Co prawda nie miał Digital Tartar ale jego Sea Sparrow miały podobny zasięg do Uraganów a ponadto 8 kontenerów/wyrzutni poziomych mogło być przeładowywane na morzu. Do momentu wyposażenia 24 okrętów w VLS MK 41 faktycznie był to okręt raczej przeznaczony do ASW ale nie miał tak ograniczonej OPL jak Udałoj i miał porównywalną OPL z Sowremiennyj. Po wyposażeniu w 64 wyrzutnie VLS okręt ten stał się okrętem uniwersalnym.
Dla mnie Ticonderogi to konwencjonalne i mniejsze odpowiedniki Kijewów. Oba okręty to arsenal ships- okręty z duża ilością uzbrojenia do natychmiastowego użytku. Natomiast Sowremiennyje bardziej bym porównywał do Supranców czy Kiddów bazujących na podobnych rozwiązaniach w dziedzinie OPL. W dziedzinie ASW radzieckiej konstrukcji brakuje tylko rakietorped (za to ma bomby rakietowe).
O Udałojach można powiedzieć że nie mają obrony OPL co najwyżej przeciwrakietową co nie było problemem bo miały pływać w zespole z Krestami czy Sowremiennyj. To faktycznie były duże ścigacze OP.
Jeśli chodzi o Burki i Ticonderogi to jak najbardziej to okręty uniwersalne. Wyrzutnie MK-41 mogą przewozić dowolną konfiguracje uzbrojenia ASW, SAM czy ASM w 122 kontenerach (lub 90/96 na niszczycielach) (np 488 ESSM
). Pod system Aegis maższ podpięte radary i oba sonary czyli podkilowy i holowany. Jednostki te przy pomocy rakieto torped, torped okrętowych i z śmigłowca mogą zwalczać jak najbardziej wrogie OP. Jednocześnie mogą sobie zapewnić obronę OPL. Są to więc podobnie ja 24 przebudowane Spruance (wycofane do 2005 roku) w pełni uniwersalne jednostki. Rosjanom nieudało się natomiast z powodu zapaści lat 90-tych wykorzystać pojemność kadłuba Sowremiennych i zbudować prawdziwy arsenal-ship. Admirał Chabanienko (Udałoj II) nie jest dla mnie uniwersalnym niszczycielem. Tam na powazne systemy OPL nie ma miejsca.
QUOTE
Jeżeli się planowało 30 Zumwaltów, a zbuduje się tylko trzy i to tylko dla ratowania upadających stoczni to nie jest klapa programu?
Dziś zamówili 3 Zummwalty jutro zamówią więcej. Ticonderogi czas zacząć wycofywać. (kolejne okręty będą miał 30 lat z roku na rok). Oczywiście nie będzie to wymiana 1-1e al sądze że dla zachowania tonażu powinni 18 nabyć