Jak-140
W 1953 roku rozpoczęły się w Związku Radzieckim poszukiwania myśliwca nowego pokolenia wyróżniającego się wysoką szybkością naddźwiękową. Biura konstrukcyjne Mikojana (MiG), Suchoja (Su) oraz Jakowlewa (Jak) rozpoczęły pracę nad samolotami odpowiadającymi tym wymaganiom. Suchoj postawił na silnik АЛ-7, zaś pozostali na mniejszy АМ-11, jednak rozwój tego ostatniego nie nadążał za samolotami, więc postanowiono zbudować prototypy napędzane słabszym АМ-9Б, co pozwalało na wykonanie badań w locie i wykorzystanie ich wyników na udoskonalenia samolotów. Budowę prototypu Jak-140 zakończono pod koniec 1954 roku. W styczniu 1955 rozpoczęty próby naziemne (kołowanie). Jednocześnie w CAGI prowadzono badania statyczne wersji docelowej Jak-140, z których wniosek był taki, że choć skrzydła trzeba będzie wzmocnić, to wstępne badania w locie można wykonać. Tym niemniej, w lutym 1955 prace nad samolotem przerwano, dosłownie w przeddzień pierwszego lotu i już do nich nie wracano. Satysfakcjonującego wyjaśnienie tego faktu nie znaleziono do dzisiaj, można stwierdzić, że oficjalnego polecenia wydanego przez Ministerstwo Lotniczego Przemysłu przerwania prac nie było. Konieczność dopracowania skrzydła często pojawiała się wcześniej w dziejach awiacji, więc trudno uznać ją za rzeczywisty powód.
Według słów jednego z długoletnich pracowników biura konstrukcyjnego [Jakowlewa] sam A.S.Jakowlew na jego pytanie o losy Jak-140 odpowiedział, że ówczesny minister przemysłu lotniczego (P.W.Diemientjew) oświadczył mu, że dalsze prace nad Jak-140 są bezcelowe, ponieważ - tak czy inaczej - wybranie zostanie inny samolot. Motywy tego ministra pozostają obecnie nieznane, A.S.Jakowlew uznał, że bez wsparcia ze strony ministerstwa nie ma szans i nakazał przerwanie wszelkich prac nad Jak-140. Tym sposobem w lutym 1955 historia Jak-140 zakończyła się, biuro Jakowlewa zaś już nigdy nie wróciło do prac nad lekkimi frontowymi myśliwcami [natomiast wspomniane na początku konkurencyjne konstrukcje wyewoluowały w MiG-21 oraz Su-7].
Pomijając nietypowe (rowerowe) podwozie, ogólny układ samolotu był typowy dla tamtej epoki - średniopłat, ze skośny skrzydłami i klasycznym, usterzenie klasyczne, również skośne. Według obliczeń maksymalna szybkość w pionie miała wynosić 200 m/s przy ziemi, 30 m/s na wysokości 15000 m, pułap co najmniej 18000 m, maksymalna szybkość 1700 km/h na wysokości 10000 m...15000 m. Wysoki stosunek ciągu silnika do masy własnej oraz niski stosunek masy do powierzchni nośnej miał zapewniać dobrą zwrotność. Uzbrojenie wersji docelowej miały stanowić trzy działka kalibru 30 mm (z zapasem 50 nabojów na działko) oraz 16 niekierowanych rakiet kalibru 57 mm. W prototypie zabudowano dwa działka kalibru 23 mm.
(z: airwar.ru)
Po zapoznaniu się z historią Jak-140 zastanawiam się czemu nie przeprowadzono prób w locie gotowego prototypu? Owszem, A.S.Jakowlew otrzymał informację, że jego samolotu nie zostanie wybrana, ale decyzja o natychmiastowych porzuceniu wszelkich prac wydaje mi się przesadzoną - skoro już mieli gotowy prototyp to czemu nie przeprowadzić prób? Wiadomo, że nie trafi do produkcji, ale można sprawdzić jak zachowuje się w powietrzu, jak poszczególne podzespoły radzą sobie w rzeczywistości, aby móc wykorzystać zdobytą wiedzę w przyszłych projektach. Co mogło skłonić A.S.Jakowlewa do podjęcia tak daleko idącej decyzji? Kto mógł skłonić wspomnianego ministra do ustawiania konkursu?
Zastanawiam się też, jak wypadałby Jak-140, gdyby historia potoczyłaby się nieco inaczej i trafiłbym on do produkcji, nawet niekoniecznie w samym ZSRR, a może w jakimś państwie sojuszniczym? Czy takie podwozie nadawałoby się do startów i lądowań z lotnisk polowych (Su-7 oprócz kół był wyposażony w płozy)? Jak wypada na tle, podobnego pod względem rozmiarów, Northrop-a F-5? Czy miałby szanse w walce z ówczesnymi myśliwcami NATO?