QUOTE(Ramond @ 31/08/2008, 14:17)
QUOTE
czy pocisk stabilizowany brzechwowo można wystrzelić z działa o gwintowanej lufie?
Można, natomiast wypada go zabezpieczyć przed nadaniem mu prędkości obrotowej.
A w każdym razie bardzo ją ograniczyć, co od dawna już robiono w bezwirowych pociskch kumulacyjnych, gdzie pocisk jest ułożyskowany w pierścieniach wiodących, co ma taki skutek, że one się obracają, jak każe gwint, a pocisk prawie wcale.
QUOTE(Ramond @ 31/08/2008, 14:17)
QUOTE
Hmmm, też mnie ciekawi czy jest coś mniejszego niż stabilizowany brzechwowo pocisk z odrzucanym sabotem GIAT Silver Plus do strzelb gładkolufowych kalibru 12.
Jest. Wyszukałem na szybko Saboted Light Armor Penetrator 7,62x51 NATO.
http://en.wikipedia.org/wiki/Saboted_Light...netrator_(SLAP)Co do średnicy, to od pocisku strzelby kaliber 12 mniejszy jest już nawet pocisk 12,7 mm x 99, a pociski SLAP do tego naboju są chyba najmniejszymi APDS tak naprawdę używanymi praktycznie. Nawet jednak 7,62 mm SLAP jest wielkie bydle przy najmniejszych dotąd chyba pociskach z odrzucanym sabotem i to na dodatek stabilizowanych brzechwowo. Mowa o amunicji z programu SPIW, który miał dać karabin strzelajacy miniaturowe APFSDS-y o prędkości wylotowej w okolicach 1500 m/s z szybkostrzelnością teoretyczną od 1700 do 2500 strz/min w trybie kilkustrzałowej serii (było kilka konkurujących wzorów). Celem ogromne zwiększenie prawdopodobieństwa trafienia ognia "pojedynczego", bo taka seria była funkcjonalnie jednym strzałem, gdzie do celu leciało kilka pocisków, a nie jeden (ta sama idea, co w G11 i AN-94, z tym, że mechanizmy SPIW-ów były zwyczajne, poza jednym dardickiem), co więcej dzięki niezwykle małej masie pocisku, odrzut był zupełnie minimalny. W ostatecznej wersji amunicji pociskiem była strzałka o średnicy 1,8 mm, długości 42,4 mm i masie 0,67 g (670
miligramów, dla jasności
), prowadzona w lufie przez sabot z włókna szklanego o średnicy 5,6 mm.
Innymi słowy da się zrobić pocisk z odrzucanym sabotem każdej praktycznie użytecznej wielkości.