Ten temat jest tu troszkę off topic, bo chyba nie ma związku z historią. Ale zawsze warto zapytać
Czy ktoś kiedykolwiek słyszał lub natknął się na informacje o broni potrafiącej zrobić bardzo dużą dziurę w ziemi? Dziura miałaby mieć średnicę skrzyżowania i głębokość 100 metrów.
Pytam w związku z tym artykułem http://facet.interia.pl/ciekawostki/groza-...ur,1520275,4824
Dwa miesiące temu zwróciłem uwagę na ten temat, ponieważ pojawiła się kolejna dziura a o jednej wcześniej już słyszałem. Z artykułu wynika, że było ich więcej.
Teorię o przybyszach z kosmosu odrzucam tylko i wyłącznie z czystej złośliwości
Jeśli chodzi o naturalne zjawiska geologiczne, to regularność tych dziur jest bardzo zastanawiająca i kieruje mnie raczej w stronę techniki.
Od strony technicznej przychodzą mi do głowy dwa rozwiązania:
- bardzo duży laser o olbrzymiej mocy - jednak w żadnym wypadku nie widać żadnych śladów użycia takiej broni - wydaje mi się, że przy tak olbrzymiej temperaturze wszędzie byłaby zeszklona powierzchnia, albo przynajmniej jakieś ślady wysokich temperatur
- działo dźwiękowe - wiem, że można ukierunkowywać dźwięk w nawet bardzo wąskich "torach" - nawet Niemcy pracowali nad taką bronią podczas 2WŚ. Czy poza najnowszymi zabawkami do rozpędzania tłumów ktoś spotkał się z broną dźwiękową będącą w stanie poruszyć ziemię?