Pomoc - Szukaj - Lista Użytkowników - Kalendarz
Pełna wersja: Współczesne czołgi
historycy.org > Wybrane specjalizacje historii > HISTORIA NAUKI I TECHNIKI > Historia techniki wojskowej
Pages: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106
knat2
Czyli tak jak bywa u nas często - zebrało się kilka miernot, którym pewnie gen. Skrzypczak nadepnął kiedyś na ambicyjki - i generała usunięto.
A nawet nie zgadzając się z niektórymi jego poglądami, z pewnością gen. Skrzypczak potrafi podejmować decyzje, co w MON jest rzadkością.
Ale przynajmniej pozostawił po sobie przezbrojoną w niezłe czołgi, drugą brygadę pancerną - bo bez jego zdecydowania, do tego raczej by nie doszło.

Tromp
QUOTE(knat2 @ 9/12/2013, 21:50)
Czyli tak jak bywa u nas często - zebrało się kilka miernot, którym pewnie gen. Skrzypczak nadepnął kiedyś na ambicyjki - i generała usunięto.
*


Przecież od początku było o tym wiadomo-poszedł na ostre z Łabędami, zapewne z częścią wojskowych. Pamiętajmy, dlaczego odszedł z wojska. IAI pewnie nie dopomogło. Cóż, kto wie-może zaliczy come back?
Co do poglądów, to fajnie by było, żeby dał sobie spokój z marynarką...
AKMS
Tromp, w innym temacie chciałeś abym się wypowiedział i chyba chodziło Ci o moją opinię na temat wozów wsparcia ogniowego czy tam czołgów lekkich. Ogólnie rzecz biorąc, chodzi o pojazdy lżejsze od czołgów podstawowych, a przynajmniej lżej opancerzone, ale uzbrojone w armaty kalibru 105mm czy 120mm. Otóż nigdy nie byłem fanem tego typy pojazdów. Uważam że ich zalety nie równoważą lepszego opancerzenia czołgów. Tym bardziej że tego typu wóz wsparcia ogniowego też musi swoje kosztować, biorąc pod uwagę że aby być skutecznym musi mieć w miarę skuteczną armatę czy system kierowania ogniem. Oczywiście, dzisiaj istnieją różnego rodzaju systemy aktywnej obrony, ale z drugiej strony, równie dobrze można je zastosować na czołgu. Nie jestem co prawda jakimś wielkim wrogiem takich wozów wsparcia ogniowego, te pojazdy mają swoją niszę, ale daleki był bym od decyzji aby "iść" w kierunku tego typu pojazdów i posiadać ich duże ilości
Tromp
QUOTE(AKMS @ 9/12/2013, 22:06)
Tromp, w innym temacie chciałeś abym się wypowiedział i chyba chodziło Ci o moją opinię na temat wozów wsparcia ogniowego czy tam czołgów lekkich. Ogólnie rzecz biorąc, chodzi o pojazdy lżejsze od czołgów podstawowych, a przynajmniej lżej opancerzone, ale uzbrojone w armaty kalibru 105mm czy 120mm. Otóż nigdy nie byłem fanem tego typy pojazdów. Uważam że ich zalety nie równoważą lepszego opancerzenia czołgów. Tym bardziej że tego typu wóz wsparcia ogniowego też musi swoje kosztować, biorąc pod uwagę że aby być skutecznym musi mieć w miarę skuteczną armatę czy system kierowania ogniem. Oczywiście, dzisiaj istnieją różnego rodzaju systemy aktywnej obrony, ale z drugiej strony, równie dobrze można je zastosować na czołgu. Nie jestem co prawda jakimś wielkim wrogiem takich wozów wsparcia ogniowego, te pojazdy mają swoją niszę, ale daleki był bym od decyzji aby "iść" w kierunku tego typu pojazdów i posiadać ich duże ilości
*


Niczego innego się nie spodziewałem-i cieszy mnie to.


Nawiasem, ciągle jedzie mi to nawet nie FCS-em, ale US Army... Z początku lat 40 sad.gif
AKMS
Jeśli nawiązujesz do amerykańskich niszczycieli czołgów takich jak M10 czy M36, to wiedz że w poprzednim poście sam chciałem współczesne wozy wsparcia ogniowego porównać do wspomnianych amerykańskich niszczycieli
Tromp
QUOTE(AKMS @ 9/12/2013, 22:23)
Jeśli nawiązujesz do amerykańskich niszczycieli czołgów takich jak M10 czy M36, to wiedz że w poprzednim poście sam chciałem współczesne wozy wsparcia ogniowego porównać do wspomnianych amerykańskich niszczycieli
*


tyskie.gif
smile.gif
A bo to to samo jest. Główne wytyczne są identyczne-wyższa niż w wypadku zasadniczych typów czołgów manewrowość taktyczna, niższa od nich cena, podobne lub lepsze przyrządy umożliwiające celne prowadzenie ognia, uzbrojenie zdolne niszczyć zasadnicze typy wrogich czołgów, odporność na broń piechoty, odłamki i pociski lekkich pojazdów opancerzonych.
Jedno i to samo.
Tyle, że podobnie, jak w wypadku Hellcata (bo to dla mnie główny odpowiednik), a tym bardziej M10, szybko mogą się pojawić pojazdy odporne na ogień dział tychże wozów (a przynajmniej pojawią się pojazdy posiadające znacznie większą niż dotychczasowa IZ), za to lekkie/średnie pojazdy npla zyskają możliwość zwalczania naszego analoga niszczycieli z DWŚ. No, już ją mają, o ile posiadają PPK-na co jednak ma pomagać wcale zmyślny przyznaję APS.
knat2
Ten opracowywany w Polsce WWB powinien się nazywać WWW, czyli wóz wymagający wsparcia - czołgów niestety...
Jeżeli już opracowywać coś takiego, to powinien być rzeczywiście lekki wóz - w rodzaju np. włoskiego Centauro, czy Wilka wykorzystującego wiele elementów konstrukcji Rosomaka.
Choć akurat zamontowanie wieży CT-CV na kadłubie KTO, też nie jest optymalnym rozwiązaniem.
Moim zdaniem, kadłub takiego wozu powinien być zmodyfikowany w większym stopniu i mieć zmniejszoną powierzchnię czołową i boczną, dzięki obniżeniu wysokości kadłuba. Można to osiągnąć poprzez rezygnację z ramy, na rzecz samonośnej konstrukcji korpusu. Przy okazji masa kadłuba mogłaby ulec redukcji i możliwe byłoby uzyskanie wozu o masie nie przekraczającej 30 ton z opancerzeniem na poziomie STANAG 4, a może nawet 5. Wóz taki mógłby być wsparciem ogniowym dla lekkich brygad, wyposażonych wyłącznie w pojazdy kołowe.
I na pewno nie powinien być traktowany jako następca jakiegokolwiek typu czołgu podstawowego. Bo nie byłby w stanie zastąpić nawet T-72, jeżeli wziąć pod uwagę wszystkie zadania wykonywane przez czołgi i ich zdolność przetrwania na polu walki.
Barg
@AKMS, Tromp
Generalnie bym powiedział, że drugowojenne niszczyciele czołgów mają współczesne odpowiedniki - są nimi śmigłowce szturmowe i/lub przeciwpancerne. smile.gif
Tromp
QUOTE(Barg @ 9/12/2013, 22:57)
@AKMS, Tromp
Generalnie bym powiedział, że drugowojenne niszczyciele czołgów mają współczesne odpowiedniki - są nimi śmigłowce szturmowe i/lub przeciwpancerne. smile.gif
*


Heh, nie smile.gif
Śmigłowce szturmowe to raczej następcy Szturmowika, Hs-129 i ewentualnych krewniaków. Jako następcę amerykańskich niszczycieli czołgów widziałbym raczej M11128 i pokrewne pojazdy oraz LAV-AT i pokrewne wozy. To jednak jakoś opancerzone wozy bojowe.
Barg
QUOTE(Tromp @ 9/12/2013, 22:05)
QUOTE(Barg @ 9/12/2013, 22:57)
@AKMS, Tromp
Generalnie bym powiedział, że drugowojenne niszczyciele czołgów mają współczesne odpowiedniki - są nimi śmigłowce szturmowe i/lub przeciwpancerne. smile.gif
*


Heh, nie smile.gif
Śmigłowce szturmowe to raczej następcy Szturmowika, Hs-129 i ewentualnych krewniaków.
*


A-10 i Su-25 się kłania...
Tromp
QUOTE(Barg @ 9/12/2013, 23:06)
A-10 i Su-25 się kłania...
*


...i o posłuchanie prosi smile.gif
Wiem, pamiętałem o nich-ale to w sumie też następcy tamtych. Wiem, że generalnie PPK zastąpiły holowane armaty ppanc, a czołgi-samobieżne. Śmigłowiec to w sumie może raczej odpowiednik niszczycieli, ale-nieopancerzonych? Pomijając, że dużo bardziej uniwersalny ofc.
AKMS
Jak dla mnie śmigłowce szturmowe jako takich odpowiedników nie miały w okresie IIwś
knat2
To zależy, które śmigłowce...
Bo np. taktyka działania Mi-24, zwłaszcza w początkowym okresie ich eksploatacji w ZSRR i UW, przypominała taktykę działania samolotów szturmowych - również tych używanych podczas IIWŚ.
Damian90
QUOTE
Oczywiście, dzisiaj istnieją różnego rodzaju systemy aktywnej obrony, ale z drugiej strony, równie dobrze można je zastosować na czołgu.


Konkluzja z badań aktywnych systemów obrony pojazdów jest taka, że niestety, ale nie są one wstanie zastąpić opancerzenia.

A sprowadza się to do kilku kwestii.

Po pierwsze, taki system nie powstrzyma ładunku EFP, co prawda twierdzi się że AMAP-ADS jest wstanie tego dokonać, no ale na ile to prawda, nie wiemy.

Po drugie, może zdarzyć się, że nawet jeśli ASOP, przechwyci głowicę kumulacyjną i ją zdetonuje, to nadal może uformować się strumień kumulacyjny, czołgowi nie koniecznie zagrozi ze względu na dystans i związaną z tym erozję strumienia, ale to co z niego zostanie to już lżejszej platformie zagrozić może.

To tak na marginesie zastanówcie się czemu Stryker z systemem Trophy-MV ma dodatkowe ekrany pancerza. wink.gif

No i w końcu amunicja APFSDS, niby się bada możliwości ASOP w zwalczaniu tego typu amunicji, ale nie oszukujmy się, nawet jeśli ASOP porazi lecący rdzeń, to ten rdzeń nadal jest sporym kawałem metalu lecącym z prędkością ponad 1500 metrów na sekundę, i nawet jeśli ASOP, nazwijmy to, go "przetrąci" to uderzając swoją boczną powierzchnią w lekki pojazd, taki rdzeń może narobić więcej szkód niż trafiając w cel normalnie.

I w końcu pojawienie się wielozadaniowej, programowalnej amunicji HE. Możemy ją albo zaprogramować w tryb detonacji przed/nad celem, gdzie porazi choćby elementy ASOP odłamkami, skutków nie trzeba tłumaczyć.

Albo zaprogramujmy w tryb penetracji. Jeśli taki M1069 AMP może przebić się przez burtę wieży czołgu T-55, czyli około 150mm odlewu ze stali pancernej, no to taki PL-01 przeszkodą jest żadną. A teraz dodajmy że taka amunicja ma dość grubą skorupę, sporą masę, co utrudnia zadanie dla ASOP w skutecznym przechwyceniu tego typu amunicji, no i to ustrojstwo po przebiciu pancerza eksploduje wewnątrz porażonego pojazdu... jak to się może skończyć dla załogi nie trzeba.

W zasadzie to trzeba zadać sobie pytanie kto wpadł na pomysł WWB, jakie były uwarunkowania by coś takiego powstało, jaka jest wiedza na temat broni pancernej i broni przeciwpancernej osób stojących za formułowaniem wymagań dla programu.
AKMS
Nie wiem czemu mnie cytujesz, nigdzie nie twierdziłem że aktywne systemy obrony są w stanie zastąpić pancerz. W moim poście po prostu zwróciłem uwagę że tego typu systemy można zastosować w czołgu, tak więc nawet jeśli założymy hipotetyczną dużą skuteczność aktywnych systemów obrony, to i tak lepiej mieć aktywny system obrony i solidny pancerz od aktywnego systemu obrony i pancerza zdolnego co najwyżej zatrzymać pociski wystrzelone z małokalibrowych armat czy odłamki artyleryjskie
Tromp
QUOTE(Damian90 @ 9/12/2013, 23:35)
W zasadzie to trzeba zadać sobie pytanie kto wpadł na pomysł WWB, jakie były uwarunkowania by coś takiego powstało, jaka jest wiedza na temat broni pancernej i broni przeciwpancernej osób stojących za formułowaniem wymagań dla programu.
*


Podejrzewam, że odpowiedzi mógłby udzielić Jacek Vincent i... Lord Fisher wink.gif
Damian90
QUOTE
Nie wiem czemu mnie cytujesz, nigdzie nie twierdziłem że aktywne systemy obrony są w stanie zastąpić pancerz. W moim poście po prostu zwróciłem uwagę że tego typu systemy można zastosować w czołgu, tak więc nawet jeśli założymy hipotetyczną dużą skuteczność aktywnych systemów obrony, to i tak lepiej mieć aktywny system obrony i solidny pancerz od aktywnego systemu obrony i pancerza zdolnego co najwyżej zatrzymać pociski wystrzelone z małokalibrowych armat czy odłamki artyleryjskie


To że Ciebie cytuje nie znaczy że coś Ci zarzucam.

Podjąłeś pewien problem, ja go rozwinąłem. wink.gif
knat2
QUOTE
W zasadzie to trzeba zadać sobie pytanie kto wpadł na pomysł WWB, jakie były uwarunkowania by coś takiego powstało, jaka jest wiedza na temat broni pancernej i broni przeciwpancernej osób stojących za formułowaniem wymagań dla programu.


Podejrzewam, że odpowiedź jest banalnie prosta...
Idiota lub zespół idiotów - Damianie.
Tromp
QUOTE(knat2 @ 10/12/2013, 1:13)
Podejrzewam, że odpowiedź jest banalnie prosta...
Idiota lub zespół idiotów - Damianie.
*


Ewentualnie-skorumpowani idioci.
Ale opcja fisherowska jest chyba bardziej prawdopodobna. Ciekawe-co najmniej do 2007-8 WP chciało czołgu, a nagle, jak pojawiła się koncepcja zastąpienia T-72 za pomocą CV-90120, niektórym zaczęło się to podobać... Interesująca korelacja, nieprawdaż?
knat2
Racjonalności szukając jednak w tym szaleństwie i nie zarzucając nikomu niczego...

Chodzić może o unifikację z nowym bojowym wozem piechoty i tyle - bez żadnych spisków nawet.
Dzięki temu większość kosztów pochłonie "bewup", a WWB zbudowany na jego bazie, będzie tańszy od odrębnie realizowanego programu budowy czołgu podstawowego - na który i tak nie wystarczyłoby pewnie pieniędzy.
A jeszcze dochodzi pytanie - jaki ten czołg byśmy zrobili - ewentualnie.
Czołg na poziomie Leoparda-2 ? Altay'a ?
Leopard-2 już istnieje, Altay niedługo wejdzie do produkcji - a nasz porównywalny z nimi czołg, wszedłby do uzbrojenia za 10-12 lat.
I rzeczywiście, jeśli nie byłby to czołg przełomowy - to po co nam taki, skoro podobny sprzęt już istnieje od wielu lat i można go kupić.
Co innego, gdybyśmy mieli ambicje i możliwości, konieczne do opracowania czołgu nowej generacji - przynajmniej odpowiednika nowego czołgu rosyjskiego, nad którym Rosjanie pracują ponad 20 lat.
A sytuacja wygląda tak, że nawet technologię budowy bojowego wozu piechoty pozyskujemy za granicą, aby ją dopiero polonizować w przyszłości. I jak tu o własnym czołgu marzyć, zwłaszcza w sytuacji modernizowania całej armii, a nie tylko jednostek pancernych.

Czy to oznacza, że koncepcja WWB jest trafiona - Tak - kulą w płot.
Bo skoro nas nie stać na nowy czołg polski, to stare czołgi powinniśmy zastępować tym, czym zastępujemy je dotąd - a pieniądze przeznaczone na opracowanie i wdrożenie WWB, przeznaczyć na modernizację używanego sprzętu, który pozyskamy z zagranicy w większej ilości, bo jeszcze dwóch brygad pancernych nam potrzeba - nie licząc 4 batalionów pancernych w brygadach zmechanizowanych, które od biedy mogą być wyposażone w PT-91 - doprowadzone do stanu użycia bojowego, a nie tylko zaopatrzone w nowy kamuflaż i nowe uszczelki.
Tromp
A tymczasem Białorusini modernizują T-72.




Adam-ja się z tobą zgadzam, co więcej-to, co piszesz, nawet miałoby jakiś sens-gdyby BWP nie pływał i miał ważyć np 40-45 ton w pełnej konfiguracji, a WWO miałby mocno obniżony kadłub i jednak silnik z tyłu. Wówczas naprawdę można by się pobawić. Ale tak, z pływającym podwoziem jako bazą dla "paraczołgu"?
A propo:
Niewiele wiadomo o nowym bwp, dialog techniczny w praktyce połączyć ma oczekiwania wojskowych i możliwości dostawców w zakresie sprostania założeniom. Więcej informacji powinno być zasygnalizowane za kilka miesięcy po sformułowaniu Wstępnych Założeń Taktyczno-Technicznych. Pewnym jest, że nowy bwp będzie pojazdem pływającym transportującym drużynę piechoty i uzbrojonym w bezzałogową wieżę z armatą 30 mm (zunifikowaną z Rosomakami) oraz przeciwpancerny pocisk kierowany Spike-LR. Ta wieża to efekt prac prowadzonych w Hucie Stalowa Wola. Prototypu pojazdu można spodziewać się za 2-2,5 roku. Zgodnie z polityką wspierania własnych projektów można oczekiwać, że nowy bwp na UMPG będzie efektem prac konsorcjum zadaniowego z HSW jako liderem.
Czyli w zakresie uzbrojenia postępu brak-poza bezzałogowością stanowiska. Szkoda-OBRUM, przy całej mojej niechęci, postulował raczej 40mm armatę automatyczną.
Trudno szacować dziś potrzeby Sił Zbrojnych na pojazd tej klasy. Biorąc jednak pod uwagę potrzeby związane z Wozem Wsparcia Bezpośredniego, opartym także na UMPG (około 300 WWB) oraz pododdziałami na KTO Rosomak, można prognozować, że liczba batalionów zmechanizowanych (ciężkich) nie będzie mniejsza niż 10, czyli produkcja w wersji bwp zamknąć się winna liczbą 700-800 pojazdów. Takie potrzeby to skala nie znana dzisiejszym pancernym programom europejskim, oprócz rosyjskich.
Ciekawe... 10 bzmech? Czyli... 2 bataliony w brygadach pancernych i... I co? Licząc, że to oznacza po prostu "bataliony uzbrojone w pojazdy na bazie UMPG", to zapewne też 4 bataliony WWO i 4-6 bzmech, o ile bataliony nie będą unitarne, np 2-3 kompanie zmech i jedna na WWB. Wóczas potrzeba by 2+9, dla w sumie 5 brygad ciężkich-i to by się zgadzało z liczbą Krabów, o ile te zwierzaki nie trafią do jednostek artylerii wyższego szczebla.
knat2
Może się te wymogi jeszcze zmienią i będziemy mieli jednak w praktyce cięższe BWP - z teoretyczną jedynie możliwością pływania, bo wyposażone będą w pancerz dodatkowy - aby nie były tylko Rosomakami na gąsienicach.

Ano szkoda, że nie będzie miał ten BWP silniejszej armatki, ale jeżeli otrzyma Bushmaster 2, to teoretycznie będzie mógł otrzymać w przyszłości większy kaliber lufy - czyli 40 mm.
Co prawda to nie to samo, co np. armata CTA, ale lepsze to niż nic.

A co do Białorusi - no proszę jak fajnie - ktoś się boi polskich "zbrojeń". smile.gif
Kiersnowski Artur
Nie wiem może już był filmik ale wrzucę smile.gif smile.gif smile.gif. EXPO 2013
Damian90
Trzeba przyznać że Rosjanie mają rozmach, nasze MSPO blaknie przy RAE, a trochę szkoda że i u nas nie ma w Kielcach niewielkiego poligonu gdzie dla klientów można by w tak efektowny sposób zaprezentować nasze wyroby.
Tromp
QUOTE(Damian90 @ 10/12/2013, 15:27)
Trzeba przyznać że Rosjanie mają rozmach, nasze MSPO blaknie przy RAE, a trochę szkoda że i u nas nie ma w Kielcach niewielkiego poligonu gdzie dla klientów można by w tak efektowny sposób zaprezentować nasze wyroby.
*


Jest.
Tylko nie chcą nasi tam puszczać nawet głupich pojazdów kołowych-tymczasem, pokazy maszyn rolniczych odbywają się w sąsiedztwie targów regularnie. Oczywiście strzelania byłyby niewykonalne, ale lądowanie śmiglaka czy pokazy manewrowe-why not?
Damian90
Tam owszem jest niewielki plac dla niewielkich pokazów dynamicznych.

Ale strzelania byłyby dobrą reklamą, bo zwyczajnie robią większe wrażenie, włącznie z pasem taktycznym gdzie pojazdy można zaprezentować w trudnym terenie.
Tromp
QUOTE(Damian90 @ 10/12/2013, 15:32)
Tam owszem jest niewielki plac dla niewielkich pokazów dynamicznych.

Ale strzelania byłyby dobrą reklamą, bo zwyczajnie robią większe wrażenie, włącznie z pasem taktycznym gdzie pojazdy można zaprezentować w trudnym terenie.
*


Jak tak, to trzeba przenieść targi do Bednar pod Poznaniem-tam jest dawne lotnisko, nawet chyba jakieś paramuzeum lotnictwa (wandal ze mnie-zaiwaniłem z Migacza Siedemnastego parę śrubek w wieku 17 lat-nikt tego nie pilnował)-tak czy siak, kupa miejsca. Może APFSDSy by nie latały na 4 km, a i Langusta by nie postrzelała, ale walenie tak do 2 km, o ile pamiętam (ostatni raz byłem na targach tam może z 6-7 lat temu), powinno być wykonalne.
knat2
W Kielcach kiedyś były pokazy dynamiczne sprzętu, co prawda nie z takim rozmachem robione jak w Rosji.
Pamiętam widok kierowcy PT-91, kiedy wyszedł z tego czołgu po takim pokazie - w stanie prawie agonalnym. smile.gif
Tromp
QUOTE(knat2 @ 10/12/2013, 15:44)
W Kielcach kiedyś były pokazy dynamiczne sprzętu, co prawda nie z takim rozmachem robione jak w Rosji.
Pamiętam widok kierowcy PT-91, kiedy wyszedł z tego czołgu po takim pokazie - w stanie prawie agonalnym. smile.gif
*


Spooko-tylko w Kielcach za wiele miejsca nie ma. Chyba, żeby całe targi przesunąć tak z kilometr-dwa na Zachód...
knat2
Ano mało miejsca jest, o strzelaniu ostrą amunicją mowy nie ma. sad.gif
Damian90
A tymczasem.

http://www.defensemedianetwork.com/stories...or-ampv-part-i/

Taka ciekawostka jeszcze.

http://www.ncbir.pl/gfx/ncbir/userfiles/_p...temat_nr_17.pdf

Hmm, zastanawiające, że chcą jednak osiągnąć tak wysoki poziom ochrony. Żeby się nie okazało że ostatecznie WWB będzie cięższy i będzie prawdziwym czołgiem.
knat2
Oby się okazało - raczej, że wyjdzie z tego prawdziwy czołg. smile.gif
Choć wątpię czy uda się to osiągnąć, bazując na odmłodzonym podwoziu np. CV90.
Poza tym jest jeden haczyk w tym wszystkim - czy WWB przy zakładanej masie, ma chronić załogę - czy ma umożliwić również zachowanie zdolności bojowej sprzętu, pomimo otrzymania trafienia. Bo zakładając, że ma tylko (lub aż - zależy od punktu widzenia)chronić załogę przed trwałym wyeliminowaniem, to silnik z układem napędowym stanowiące dodatkową osłonę, mogą umożliwić spełnienie pierwszego wymogu - bez spełnienia drugiego, za to przy zminimalizowaniu masy konstrukcji.
I oczywiście mam na myśli jedynie poziom osłony czołowej.
orkan
Czy Puma dostała w końcu szóstą oś. Na paru zdjęciach w tym z poligonu w ZEA widać jakby szósta oś. Coś panowie wiecie?
knat2
Dostała szóstą oś.
Kiersnowski Artur
Dzisiaj wyczytałem w NTW. Niemcy sprzedają Indonezji Leo 2 po remoncie i modernizacji w liczbie 103szt oraz Mardery 1A3 w liczbie 43szt i 11 innych pojazdów za 216 mln Euro.
Tromp
QUOTE(orkan @ 10/12/2013, 21:01)
Czy Puma dostała w końcu szóstą oś. Na paru zdjęciach w tym z poligonu w ZEA widać jakby szósta oś. Coś panowie wiecie?
*


Druga fota.
Jak dla mnie-wyraźnie widać 6 osi plus 2 koła krańcowe-napinające i napędowe.



Co do tekstu z NCBiR-cóż... Nic z tego tak naprawdę nie wynika, poza tym, że na "ciężkim" wariancie UMPG powstać ma "WWB" z wieżą bezzałogową z automatem prawdopodobnie w niszy, z armatą 120mm na stary system amunicyjny. Ciekawe, co znaczy "wysoka odporność na ostrzał przeciwnika"?
czarny piotruś
Zapewne chodzi o psychiczną odporność załóg bo fizyczna wozu to taka sobie ...
knat2
QUOTE
Co do tekstu z NCBiR-cóż... Nic z tego tak naprawdę nie wynika, poza tym, że na "ciężkim" wariancie UMPG powstać ma "WWB" z wieżą bezzałogową z automatem prawdopodobnie w niszy, z armatą 120mm na stary system amunicyjny. Ciekawe, co znaczy "wysoka odporność na ostrzał przeciwnika"?


I tzw. wariant ciężki może rzeczywiście oznaczać wóz o masie 35 ton, przy wariancie lekkim - bo pływającym, ważącym 23-25 ton.
Tromp
QUOTE(czarny piotruś @ 10/12/2013, 22:12)
Zapewne chodzi o psychiczną odporność załóg bo fizyczna wozu to taka sobie ...
*


(Przyszły WWB będzie charakteryzował się-przyp. Tromp) pancerzem podstawowym chroniącym przód pojazdu i wieży oraz przednią ich półsferę przed podkalibrowymi pociskami 30 mm, opancerzeniem dna czołgu poziom 4a i 4b wg aneksu B Stanag 4569. Wóz chroniony będzie dodatkowo systemem ochrony zintegrowanym z wyrzutniami granatów dymnych, osłonę wesprze aktywny system obrony pojazdu (ASOP),
Klik.
Tromp
Co mają w lufie te z pierwszych zdjęć? Jakiś system strzelań laserowych na wirtualną strzelnicę?
Damian90
To jest urządzenie za pomocą którego załoga zgrywa armatę z celownikami.
Tromp
QUOTE(Damian90 @ 11/12/2013, 0:37)
To jest urządzenie za pomocą którego załoga zgrywa armatę z celownikami.
*


Do kalibrowania przyrządów, tak?
knat2
Bardzo dobre zdjęcia - niektóre wręcz artystyczne. smile.gif
Kiersnowski Artur
Na ostatnich (tak mi się zdaje)że widać jaką grubość ma czołowy abramsa (różnica w odcieniach).
Damian90
Źle się zdaje. Grubość osłony kompozytowej można ocenić tylko od góry, mierząc odległość między krawędzią przedniego pancerza a spawem który wyznacza granice komory na pancerz specjalny + grubość tylnej płyty.

Można to także ocenić od wewnątrz.

http://www.campatterbury.in.ng.mil/Portals...A-PX072-120.jpg

http://afvdb.50megs.com/usa/pics/m1a1gps.jpg

http://img401.imageshack.us/img401/2579/wieam1a1m1a22.jpg

Na podstawie takich fotek można sobie to i owo już ocenić.

Czyli grubość przedniego pancerza to co najmniej około 800mm, zresztą mam potwierdzenie choć niezbyt dokładne bo nie w systemie metrycznym, ale w rozmowie z amerykańskim czołgistą, potwierdził on że grubość to ponad 2 do 3 stóp grubości, zaś pancerz boczny wieży to ponad 1 stopa grubości, pancerz przedni kadłuba to około 2 stóp grubości.

Czyli po naszemu:

Pancerz przedni wieży - 800-900mm
Pancerz boczny wieży - 300-400mm
Pancerz przedni kadłuba - 600-700mm
Kamaz73
QUOTE(Damian90 @ 11/12/2013, 0:37)
To jest urządzenie za pomocą którego załoga zgrywa armatę z celownikami.
*


Odwrotnie celownik z armatą wink.gif . Armata się w wieżach czołgowych nie porusza ( w sensie zmiany położenia całości armaty względem innych elementów wieży) a zgrywa się właśnie siatki celownicze z przewodem lufy. To co jest wsadzone do lufy armaty patrzy na jakiś cel lub punkt celowniczy z założeniem takim iż reprezentuje on środek przewodu lufy i cały wic polega na tym by dokładnie w ten sam punkt na odpowiedniej odległości ( są one różne dla różnych typów czołgów ale przeważnie zawierają się między 400m a 1000(1200)m) patrzył główny znak celowniczy celownika. Procedura więc wygląda tak:
- montuje się lunetę justowniczą
- żołnierz przez lunetę podaje położenie środka przewodu lufy i naprowadza armatę na punkt celowania na tarczy justowniczej ( oddalonej na odpowiednią odległość) tak by znak lunety pokrył się ze znakiem na tarczy justowniczej.
- gdy armata patrzy tam gdzie trzeba zgrywa się do niej wszystkie celowniki obsługujące armatę ( przeważnie w nowoczesnych czołgach trzy: główny, dowódcy i zapasowy np w Leo2 są to Emes, Peri i Ferro)
Przy okazji dane dotyczące jakobej grubości opancerzenia Abramsa
Pancerz przedni wieży - 800-900mm
Pancerz boczny wieży - 300-400mm
Pancerz przedni kadłuba - 600-700mm

To oczywiście jedynie internetowe spekulacje nie mające żadnego odniesienia do faktycznego stanu rzeczywistego ( dane są tajne a szacunki mogą się mylić i to znacznie).

A zdjęcia... bardzo ładne aż się przypominają chwile z Kentucky. wink.gif

A tutaj znalazłem zdjęcie na którym widać amerykańskiego "AGdusa" na Abramsach wink.gif : http://htka.hu/wp-content/uploads/2012/06/..._California.jpg
Damian90
QUOTE
Przy okazji dane dotyczące jakobej grubości opancerzenia Abramsa
Pancerz przedni wieży - 800-900mm
Pancerz boczny wieży - 300-400mm
Pancerz przedni kadłuba - 600-700mm
To oczywiście jedynie internetowe spekulacje nie mające żadnego odniesienia do faktycznego stanu rzeczywistego ( dane są tajne a szacunki mogą się mylić i to znacznie).


No to jest raczej jasne że to spekulacja, acz możliwie najbliższa rzeczywistości. 100% pewność będę miał gdy sam to pomierzę, jeśli kiedyś będzie taka możliwość. Ewentualnie uda mi się namówić kogoś by to pomierzył i zrobił fotki.

Tym nie mniej wydaje się że jest to bliskie prawdy, podobne wartości wychodzą z rysunków a także robionych w skali modeli 3d.

Kamaz73
Ok Ja jednak bym zaufał nie mierzącym a jak ktoś w końcu opublikuje dane oficjalne albo producenta ( pewnie nie szybko) albo tych co pocieli zdobyczne Abramsy lub zdobyli dokumentację techniczną( np Rosjanie). Tym niemniej na pewno szacunki nie koniecznie muszą być bardzo dalekie od prawdziwych danych. Ja nie wiem jak faktycznie jest bo wglądu do dokumentacji nie miałem a sam pomierzyłem sobie jedynie pancerz czołowy wieży Abramsa i pancerz nad kierowcą i to wszystko ale głowy bym nie dał za wyniki moich pomiarów wink.gif .
Kiersnowski Artur
QUOTE(Damian90 @ 11/12/2013, 11:31)
Źle się zdaje. Grubość osłony kompozytowej można ocenić tylko od góry, mierząc odległość między krawędzią przedniego pancerza a spawem który wyznacza granice komory na pancerz specjalny + grubość tylnej płyty.

Można to także ocenić od wewnątrz.

http://www.campatterbury.in.ng.mil/Portals...A-PX072-120.jpg

http://afvdb.50megs.com/usa/pics/m1a1gps.jpg

http://img401.imageshack.us/img401/2579/wieam1a1m1a22.jpg

Na podstawie takich fotek można sobie to i owo już ocenić.

Czyli grubość przedniego pancerza to co najmniej około 800mm, zresztą mam potwierdzenie choć niezbyt dokładne bo nie w systemie metrycznym, ale w rozmowie z amerykańskim czołgistą, potwierdził on że grubość to ponad 2 do 3 stóp grubości, zaś pancerz boczny wieży to ponad 1 stopa grubości, pancerz przedni kadłuba to około 2 stóp grubości.

Czyli po naszemu:

Pancerz przedni wieży - 800-900mm
Pancerz boczny wieży - 300-400mm
Pancerz przedni kadłuba - 600-700mm
*



Dzięki za wyjaśnienia laikowi i nie skopanie go wink.gif wink.gif wink.gif.
To jest wersja bez grafik. Aby przejść do pełnej wersji forum kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.
Copyright © 2003 - 2005 Historycy.org
Kontakt: historycy@historycy.org