QUOTE
Swoją drogą, nie tak dawno gdzieś (militarium?) widziałem, jakoby zamiast dodatkowej amunicji, toto mogło zabrać desant analogiczny do bewupa (padł przedział "6-8 osób"). Czyli-wieża bezkoszowa na kadłubie BWP?
To w takim razie, dlaczego nie zrobić tak, żeby zabierał np. 30-32 naboje armatnie - dostępne do załadowania, i 6-8 żołnierzy desantu.
I przy okazji odporność pancerza, pozwalająca wytrzymać trafienie pociskami z armat kal. 40-60 mm - bez perforacji pancerza.
A w przypadku trafienia amunicją czołgową - rolę dodatkowych osłon przejmowałby silnik z transmisją i opancerzenie przedziału załogi.
Ale tego się nie da zrobić przy masie wozu 35 ton.
A wieża bez kosza - wszystko pięknie, ale jeżeli zamek armaty nie będzie wnikał do wnętrza kadłuba, podczas podnoszenia lufy armaty - nawet o 15 stopni, to jak wysoka będzie ta wieża ? Dochodzi do tego, wysoki kadłub od BWP.
Jeżeli natomiast zamek armaty będzie wnikał do wnętrza kadłuba, to gdzie się podzieje załoga - rzekomo całkowicie odizolowana od uzbrojenia - będą musieli leżeć chyba.
Jak zrobią WWB, to najprawdopodobniej wieża będzie miała taki układ wnętrza, jaki jest w np. koreasńkim K2 - i pośrodku działonowego i dowódcy będzie miejsce na zamek działa.
Tylko teraz pytanie, czy to wtedy będzie bezzałogowa wieża ?
Jedyne z "bezzałogowości", to brak włazów w stropie.
QUOTE
Adamie-tylko wiesz, bez silnika to załoga długo nie pojeździ...
A nawet w ogóle.
P.s.
A przeczucie mam takie, że WWB otrzyma podrasowaną wieżę od WWO Anders i będziemy mieli Andersa-2.
Bo jak się zastanowić, to jakim cudem w ciągu 2 lat ma powstać całkowicie nowa wieża bezzałogowa z armatą kal. 120 mm.